Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa antyaborcyjna w Sejmie. PiS i Konfederacja za dalszymi pracami, KO i Lewica przeciwna. Gojek: Upomnimy się o każde zabijane dziecko

AB
Kaja Godek, pełnomocnik komitetu "Zatrzymaj aborcję".
Kaja Godek, pełnomocnik komitetu "Zatrzymaj aborcję". sejm.gov.pl
Upomnimy się o każde zabijane dziecko - mówiła w środę po południu w Sejmie Kaja Godek, pełnomocnik komitetu "Zatrzymaj aborcję". Za nami pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Zakłada on zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. PiS i Konfederacja zapowiedziały poparcie dalszych prac. Przeciwko są KO i Lewica.

Chcą zakazać aborcji eugenicznej

W środę (15.04) po południu w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Projekt "Zatrzymaj aborcję" zakłada zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu.

Został on złożony w Sejmie jeszcze w 2017 roku. W poprzedniej kadencji postępowanie ustawodawcze nie zostało zakończone, więc rozpatruje go obecna Izba. Skierowano go do pierwszego czytania w listopadzie 2019 roku, a więc kwiecień jest ostatnim możliwym terminem rozpatrzenia obywatelskiego projektu.

"Upomnimy się o każde zabijane dziecko"

- Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można kroić żywcem ludzi na kawałki, bez znieczulenia. Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można dusić niewinne dziecko przedwczesnym porodem, a potem odkładać gdzieś w sali porodowej - przedstawiała projekt z mównicy sejmowej Kaja Godek, pełnomocnik komitetu "Zatrzymaj aborcję".

Dawała do zrozumienia, że porodówka to miejsce nowego życia, a nie umieralnia. Meritum tej sprawy jest - jej zdaniem- "wykreślenie możliwości zrobienia czegoś takiego dziecku (aborcji - red.), dlatego że jest niepełnosprawne". W imieniu komitetu zapowiedziała walkę w obronie życia poprzez nagłaśnianie sprawy w mediach, pikiety pod biurami posłów i sal w których spotykają się z wyborcami.

- Upomnimy się o każde zabijane dziecko - usłyszeli posłowie.

Zwróciła uwagę, że obywatelski projekt dotyczący zakazu aborcji eugenicznej poparło kilka razy więcej osób niż zazwyczaj inne obywatelskie projekty. Ostrzegła, że dalszy jego los będzie rzutował na decyzje - zaangażowanych w sprawę - podejmowane przy urnach wyborczych. Także w zbliżających się wyborach prezydenckich.

Po niej głos zabrał Rzecznik Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak odwoływał się do sumienia parlamentarzystów. Apelował o uchwalenie ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne.

PiS i Konfederacja za dalszymi pracami

Poparcie wniosku o skierowanie projektu do Komisji Zdrowia zapowiedział Bolesław Piecha z Prawa i Sprawiedliwości. Zwracał uwagę, że proponowany projekt dotyczący przesłanek medycznych i zdrowotnych wymaga dalszych dyskusji.

- Prywatnie życzę sobie, żeby tym razem komisja nie była słynną sejmową zamrażarką. Trzeba pewne rzeczy rozstrzygać. Trzeba mieć odwagę za śmiercią lub za życiem się opowiedzieć, trzeba umieć podnieść rękę i trzeba to zrobić. Chowanie głowy w piasek nie ma tutaj żadnego uzasadnienia - powiedział Bolesław Piecha.

Krzysztof Bosak mówił o milczącej większości, która podpisała wspomniany projekt obywatelski "chroniący życie". Przypomniał, że do tej pory posłowie z różnych opcji politycznych wykazywali się biernością wobec tego zagadnienia.

- Konfederacja stoi w obronie życia, ja staję w obronie życia. Życie jest prawem, a nie przywilejem dla wybranych - mówił Krzysztof Bosak.

KO i Lewica przeciwne

Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej tłumaczyła, że kobieta w ekstremalnych sytuacjach powinna mieć prawo wyboru. Obecne prace nad projektem uważa za grę polityczną, która jej zdaniem przy tej sprawie nie powinna mieć miejsca. Mówiła, że to kwesta sumienia.

- Powinniśmy decydować, co zrobić, żeby kobiety czuły się bezpieczne, żeby miały wsparcie, ale nie możemy za nie decydować - zwracała uwagę wicemarszałek Sejmu.

Magdalena Biejat z Lewicy mówiła, że to "szczyt hipokryzji i cynizmu", aby obecnie zajmować się "bezdusznym, barbarzyńskim projektem". Wyraziła zdanie, że przeważająca część społeczeństwa jest temu przeciwna. Jej zdaniem to nie tylko kwestia zakazu aborcji lub jej braku.

- To także edukacja seksualna. Dostęp i jakość usług medycznych, badań prenatalnych i antykoncepcji. To polityka rodzinna i wsparcie niepełnosprawnych. To wreszcie prawa konstytucyjne i prawa człowieka. To temat ważny i należy go procedować z należytą starannością i szacunkiem wobec wszystkich, których dotyczy - wyliczyła posłanka Lewicy.

Na sali sejmowej można było usłyszeć, że obecna dyskusja nad rozszerzeniem prawa aborcyjnego ma przykryć problemy gospodarcze i społeczne.

Głosowanie w sprawie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży ma odbyć się w czwartek (16.04).

Zobacz koniecznie

Nie przegap

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera