Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustroń. Kajetan Kajetanowicz jedzie prawie 170 km/h po stoku Czantorii. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach

JAK
Kajetan Kajetanowicz z Ustronia zjechał z Czantorii z prędkością 167 km na godzinę!Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Kajetan Kajetanowicz z Ustronia zjechał z Czantorii z prędkością 167 km na godzinę!Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE FOT. Kajetan Jaketanowicz/Facebook/Screen
Żarty się skończyły... czas na prawdziwy zjazd z Czantorii! - tymi słowami Kajetan Kajetanowicz, rajdowy mistrz Europy z Ustronia, zapowiedział swój ostatni wyczyn, czyli zjazd rajdówką z popularnej ustrońskiej góry. Na dodatek zimą, po śniegu. - Uwaga! Tylko dla widzów o mocnych nerwach - dodał mistrz kierownicy. Fatycznie, jazda z prędkością prawie 170 km na godz. po zaśnieżonym stoku mrozi krew w żyłach.

Mimo zimy Kajetan Kajetanowicz, trzykrotny rajdowy mistrz Europy i czterokrotny rajdowy mistrz Polski, nie odpuszcza. W ostatnim czasie rajdówkami testuje popularną ustrońską górę Czantorię w Beskidzie Śląskim, liczącą 995 m nad poziom morza. Przed kilkoma dniami, korzystając z tego, że stoki były zamknięte dla narciarzy, postanowił na nią wjechać.

- Podjęliśmy się zimowego wejścia... a w sumie to wjazdu na Czantorię. Jak myślicie czy nam się to udało? - napisał Kajto na swoim profilu na Facebooku. I dodał, że nie było łatwo, z biedą udało się wjechać na szczyt.

Jego wyczyn wzbudził tak duże zainteresowanie, że kierowca Lotos Rally team postanowił pójść za ciosem... Skoro udało się wjechać na Czantorię, to trzeba było z niej także zjechać. Zjazd po śniegu i lodzie odbył się kilka dni później.

Zobacz koniecznie

- A teraz będziemy bić rekord prędkości zjazdu z Czantorii. Trzymajcie kciuki - powiedział Kajetan Kajetanowicz tuż przed startem.

Zjazd subaru imprezą po stromym, zaśnieżonym i oblodzonym zboczu mrozi krew w żyłach. - Jak myślicie ile było? Strzelaj - powiedział do współpracowników po zjeździe. - 167 kilometrów na godzinę. Masz to. Ale już się bałem, patrz jak mi się ręka trzęsie. Chyba szybciej bym nie pojechał - stwierdził zadowolony Kajto.

Rajdowiec podkreślił jednak, że jego próba odbyła się w warunkach kontrolowanych. - Po pierwsze dobrze znam swój samochód, poznałem warunki panujące na stoku, który przy tym był zamknięty, a trasa dobrze zabezpieczona - stwierdził Kajetan Kajetanowicz.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera