Od dziewięciu lat próbowaliśmy parować różne gatunki ptaków. Bez efektu. Teraz wreszcie się udało - powiedział nam Paweł Machnowski, właściciel parku.
Pisklę sokoła górskiego lanera wykluło się osiem dni temu. W parku woleli jednak poczekać z tą informacją, bo nie wiedzieli, czy mały sokół przeżyje. Pisklę mogło zostać zabite przez samicę lub po prostu nie wytrzymać niskich temperatur, jakie panowały w pierwszy majowy weekend.
- Baliśmy się tego bardzo. Gdy dziś rano wyszedłem przed dom ujrzałem szron. A wczoraj na terenie parku padał śnieg. Jednak mały sokół przetrwał ten okres. Powinno więc być dobrze, zwłaszcza, że najbliższe dni mają być cieple. Powoli możemy zacząć się nim chwalić - przyznaje właściciel Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu.
Wcześniej sokolnicy z Leśnego Parku Niespodzianek próbowali sparować samca i samicę myszołowa, później orła stepowego. Za każdym razem samica znosiła jaja, ale - jak się później okazywało - niezalężone.
- Nigdy nie dochodziło do sytuacji, by samica polubiła samca. Bo to samica decyduje w związku, czy przyjmie samca do godów, czy nie - podkreśla Machnowski.
Samica sokoła górskiego lanera nie była jednak taka wybredna. Nie dość, że przyjęła samca, to jeszcze zniosła trzy jaja. Z jednego wykluło się pisklę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?