Uwaga, idzie tęgi mróz! Do Polski zbliża się potężne ochłodzenie. Temperatury spadną mocno poniżej zera stopni Celsjusza

Tegoroczna zima cały czas płata figle. W połowie grudnia ubiegłego roku zafundowała nam tak intensywne opady śniegu, że niektórzy obserwatorzy pogody twierdzili, iż nie są one normalne i noszą znamiona anomalii pogodowej. Z kolei pierwsze tygodnie stycznia były tak słoneczne i ciepłe, iż zanosiło się na to, że na ferie o śniegu będzie można zapomnieć. Tak się jednak nie stało i tuż przed rozpoczęciem ferii dla uczniów m.in. z województw śląskiego zrobiło się zimno i spadł śnieg.

Jednak zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Ujemne temperatury i opady śniegu z końcówki stycznia to nic w porównaniu z tym, co czeka nas w najbliższych dniach. Z prognoz pogody wynika bowiem, że do końca tygodnia możemy się spodziewać opadów śniegu i temperatur na lekkim minusie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy wydał ostrzeżenia o intensywnych opadach i zamieciach śnieżnych dla województw m.in. śląskiego, dolnośląskiego, części małopolskiego i podkarpackiego.

Już od przyszłego tygodnia czeka nas jeszcze gwałtowniejsze ochłodzenie. Według serwisu Windy, jednego z nielicznych portali pogodowych, który używa do prognoz i meteogramów wysokiej jakości danych z Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych, temperatura zacznie spadać już w nocy z poniedziałku na wtorek, by we wtorek około południa osiągnąć ponad 10 kresek poniżej zera, a w podgórskich miejscowościach nawet więcej. Do tego trzeba liczyć się z silnymi opadami śniegu i porywami wiatru do 60 km na godz.

Portal fanipogody.pl prognozuje, że spadek temperatury będzie mocno dwucyfrowy i gdzieniegdzie sięgnie nawet 20 stopni poniżej zera. Czy faktycznie będzie aż tak zimno?

Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB, stwierdził, że najlepsza sprawdzalność pogody na poziomie 90-95 procent wynosi dwie doby do przodu, z prognozami powyżej kilku dni różnie bywa. Przyznał jednak, że z modeli pogodowych wynika, iż zbliża się ochłodzenie i będzie to ochłodzenie dwucyfrowe.

Globalny model GFS przewiduje, że na początku przyszłego tygodnia pojawi się dwucyfrowy mróz, do 20 stopni w obszarach podgórskich oraz górskich i utrzyma się przez następne dni. Z kolei z dwóch innych modeli (europejskiego i WRF) wynika, że mróz przyjdzie w poniedziałek, wtorek, nie będzie, aż tak duży, bo wyniesie zaledwie 12 stopni i się nie utrzyma w późniejszych dniach.

- Modele pogodowe widzą więc, że przyjdzie ochłodzenie. Z jednego wynika, że utrzyma się w całym kraju temperatura do minus 19-20 stopni w obszarach podgórskich. Natomiast dwa modele mówią, że ochłodzenie będzie się utrzymywało tylko we wschodniej i południowej części kraju, ale spadki będą raczej do 12 stopni, na zachodzie raczej czeka nas wiosenna aura - wyjaśnił Grzegorz Walijewski.

Podkreślił, że mrozy w lutym to dobra wiadomość, bo służą nie tylko gospodarce wodnej w przyrodzie (dzięki późniejszym roztopom może się m.in odbudować zasób wód gruntowych, co eliminuje ryzyko suszy), ale także roślinom.

Jednak ostre mrozy to wielkie zagrożenie m.in. dla osób bezdomnych. Przypominamy, że co roku od 1 listopada do 31 marca działa specjalna, całodobowa infolinia, obejmująca teren całego województwa śląskiego, gdzie pod numerem telefonu 987 można uzyskać informację o możliwości pomocy dla osób bezdomnych. Informacje na temat pomocy bezdomnym można także znaleźć na stronie internetowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie - przypomina policja.

Pamiętajmy także, żeby dokarmiać ptaki.