Uwaga: oszuści żądają pieniędzy za prąd. Tauron ostrzega

Uwaga na fałszywe wezwania do zapłaty zaległości za energię elektryczną! Oszuści podszywają się pod firmę Tauron i żądają natychmiastowej wpłaty 22,68 zł. Wezwania mogło otrzymać nawet 1000 mieszkańców Górnego Śląska. Blisko 600 powiadomiło o sprawie przedstawicieli Tauronu. Śledztwo prowadzą już gliwicka policja oraz prokuratura. Natomiast we wtorek Tauron o podjętych przez firmę krokach poinformował na konferencji prasowej, która została zwołana w Katowicach.

- Po pierwszych informacjach od klientów natychmiast podjęliśmy działania zmierzające do zabezpieczenia ich interesów. Przekazaliśmy wytyczne do wszystkich pracowników obsługi i uruchomiliśmy monitorowanie zgłoszeń o fałszywych wezwaniach - mówił Grzegorz Lot, wiceprezes zarządu Tauronu Sprzedaż GZE.

Pierwszy sygnał o fałszywym wezwaniu pojawił się 4 czerwca. Przez kolejne siedem dni pracownicy firmy odebrali informacje o 600 podobnych. Najwięcej od mieszkańców Gliwic. Pojedyncze zgłoszenia pochodziły z Piekar Śląskich, Bytomia, a także Katowic. Wszyscy - telefonicznie bądź osobiście, w biurach obsługi klienta - relacjonowali podobny scenariusz zdarzeń.

Fałszywe wezwania trafiały do skrzynek pocztowych w kopertach bez adresata korespondencji. Na wezwaniach nie było również nazwiska, adresu odbiorcy, ani podpisu czy pieczątki osoby wystawiającej pismo. Za to na każdym figurowała ta sama kwota - 22,68 zł oraz podrobione logo Taurona i Krajowego Rejestru Długów.

- Na szczęście bardzo niewielu klientów dokonało wpłaty. Okazało się też, że wskazane w wezwaniu konto jest nieaktywne, a więc wpłacane tam pieniądze wracają do wpłacającego - mówił Lot. Ci, którzy zapłacili, powinni odzyskać pieniądze w miejscu, gdzie dokonali wpłaty.

Tauron nie tylko zgłosił sprawę na policję, ale i rozpoczął akcję informacyjną w sprawie oszustw. Powstał również "Katalog bezpiecznych zachowań na rynku energii". Opracowanie ma być zbiorem wskazówek, jak nie dać się naciągnąć. - Wskazówki kierujemy przede wszystkim do klientów indywidualnych, którzy nie są świadomi zagrożeń, na jakie mogą być narażeni - podkreślał Lot. Zapowiedział, że katalog będzie na bieżąco aktualizowany.

Dodatkowo wszyscy, którzy zgłosili spółce, że padli ofiarą próby wyłudzenia, otrzymają od niej gratis usługę "Pomocna dłoń", w ramach której zapewnione jest wsparcie na przykład w razie awarii sprzętu energetycznego.

Jak nie dać się oszukać naciągaczom? Nieocenione będą czujność i przezorność. Listę wskazówek, na co uważać opracował Tauron, to "Katalog bezpiecznych zachowań na rynku energii".

• 1. Dbaj o swoje rachunki - uważnie czytaj korespondencję, dokumenty oraz rachunki, na podstawie których płacisz za prąd.
• 2. Uważaj, kogo wpuszczasz do domu - pracownicy i przedstawiciele Tauron zawsze posiadają identyfikatory lub legitymację (nie są też uprawnieni do przyjmowania wpłat w domu klienta).
• 3. Nie podpisuj żadnych umów, dokumentów ani ofert bez dokładnego zapoznania się z ich treścią: m.in. pytaj o nazwę firmy, która prezentuje ofertę, a także dodatkowe opłaty i kary umowne oraz dodatkowe płatne usługi (skutkują one większym rachunkiem za prąd!)
• 4. Od każdej umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa możesz odstąpić w terminie 10 dni od jej podpisania.
• 5. Wszelkie wątpliwości dotyczące nieuczciwego sprzedawcy, czy oferty możesz zgłosić na Telefoniczną Obsługę Tauron (tel. 32 303 0 303 ).

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie