Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj, co robisz na ulicy. System kamer śledzi każdy ruch. Monitoring w Wodzisławiu rozbudowany

Arkadiusz Biernat
Monitoring miejski działa
Monitoring miejski działa Zdjęcie z monitoringu
Do końca roku straż miejska w Wodzisławiu Śląskim rozbuduje monitoring. Na ten cel przeznaczono 200 tysięcy złotych. W sumie na ulicach pojawi się 6 nowych kamer.

Monitoring miejski w Wodzisławiu Śląskim będzie rozbudowany:

Na ulicach Wodzisławia Śląskiego ma być bezpieczniej. Jeszcze w tym roku straż miejska na ulice miasta będzie "spoglądać" przez dodatkowych 6 kamer monitoringu. Obecnie wodzisławian obserwuje 10 takich urządzeń.

- Na rozbudowę i unowocześnienie monitoringu miejskiego wydamy około 200 tysięcy złotych. Nowe kamery będą działać jeszcze w tym roku - wyjaśnia w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" Janusz Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim. Co ważne, kamery nie pojawią się wyłącznie w centrum miasta. Po raz pierwszy na taką skalę zostaną zainstalowane w pozostałych dzielnicach Wodzisławia Śląskiego. To efekt rozmów, w których brali udział mieszkańcy, rady dzielnic, policja i straż miejska. W sumie wytypowano 63 miejsca, gdzie domagano się kamer. Ostatecznie wybrano 6 z nich.

Po wielu dyskusjach i sporach zdecydowano, że kamery są najbardziej potrzebne na ulicach:

  • Armii Ludowej (dworzec autobusowy),
  • Targowej (przy Hali Targowej),
  • Górniczej (niedaleko lokalu Astra oraz przystanku),
  • 26 Marca (rejon przychodni),
  • Chrobrego (przy kościele św. Marii Magdaleny)
  • na osiedlu Dąbrówki (rejon bloków 8, 9 i 12)

.

O tym, że monitoring jest potrzebny, przypominają strażnicy miejscy.

- Pracownicy obserwujący kamery monitoringu często reagują i powiadamiają patrole straży miejskiej oraz policji o zauważonych incydentach i zagrożeniach. Najczęstszymi zdarzeniami, z jakimi mają do czynienia, są akty wandalizmu. Sprawcami są najczęściej młode osoby pod wpływem alkoholu w godzinach nocnych - wyjaśnia Janusz Lipiński.
Częste są również bójki, pobicia czy spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Choć zdarzają się również "oryginalniejsze" występki. Jak choćby bieganie z maczetą po ulicach, próby otwarcia samochodów, wynoszenie mebli z budynków w godzinach nocnych, czy niszczenie witryn sklepowych. Namierzono też pijanego kierowcę, który parkował na XXX-lecia samochód, przy okazji uderzając w inny pojazd. Śmiałków skutecznie odstrasza jedynie monitoring. Pomogą w tym nowe kamery obrotowe, które odpowiednio zamontowane będą obejmować swoim zasięgiem jak największy obszar.

Nie tylko Wodzisław Śląski stawia na monitoring. Do końca listopada Rybnik wymieni 16 kamer w mieście. Nowe będą w jakości HD, które umożliwią jeszcze szybsze i łatwiejsze rozpoznanie twarzy przestępców. Dodatkowo dwie z nich pojawią się w parku tematycznym przy ulicy Kotucza, którego od otwarcia nie oszczędzają wandale. Przez dwa tygodnie zniszczonych zostało tam kilkanaście urządzeń. Kamery mają odstraszyć nowych wandali. Wodzisław Śląski nie będzie tylko rozbudowywał monitoringu. W przyszłym roku pozostałe środki mają zostać wydane na kolejne etapy modernizacji i unowocześnienie monitoringu.

- Po tym etapie, aby rozbudować monitoring, będzie trzeba tylko kupić kamerę, na przykład w ramach budżetu obywatelskiego, i podłączyć ją do systemu, bez kolejnych inwestycji - wyjaśniają strażnicy.

Monitoring w Wodzisławiu Śląskim działa od 2006 r. W jego skład wchodzi 10 kamer, nadktórymi nadzór ma straż miejska. Większość z nich znajduje się w centrum miasta. Za każdym razem, kiedy pracownik monitoringu widzi coś podejrzanego, powiadamia patrol straży miejskiej lub policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!