Każdy z nas zna to fatalne uczucie: bierzemy towar ze sklepowej półki, wiemy, ile kosztuje, bo cena jest umieszczona na regale lub na opakowaniu, ale w kasie okazuje się, że jest droższy.
Co gorsza, dowiadujemy się o tej wyższej cenie wtedy, gdy kasjerka już ją "nabiła na kasę". - Poszłam na wyprzedaż. Zdjęłam z wieszaka bluzkę, która miała na metce przyklejone trzy ceny: 60 zł, 40 zł i 20 zł - opowiada Czytelniczka z Katowic.
Gdy kasjerka nabiła cenę na kasę, okazało się, że obowiązuje najwyższa cena - 60 zł.
- Wybuchła awantura, bo chciałam zrezygnować z bluzki, która nie była warta 60 zł, a poza tym, co to za wyprzedaż, na której właściciel sklepu żąda od klientów najwyższych cen. Oczywiście, zdaniem kasjerki winny jest nie sklep, ale jakiś klient, który - jak twierdziła - przekleił cenę na metce. Zawsze to słyszę, gdy cena w kasie jest inna: złośliwi klienci nic nie robią, tylko przeklejają ceny lub przestawiają towary, tak, aby wprowadzić w błąd innych klientów. Handlowcy są bezradni jak małe dzieci i nie potrafią powstrzymać tej plagi - mówi nie bez złości Czytelniczka.
Sugeruje, że może warto, aby inspekcja handlowa przyjrzała się tym praktykom, bo zdarzają się one przeważnie w tych samych sklepach.
O co klienci pytają inspektorów
Na odzieży oferowanej w trakcie posezonowej wyprzedaży wielkość obniżki ceny była podana tylko w procentach. Czy sprzedawca prawidłowo poinformował o zmianie ceny?
Podanie skali obniżki tylko w procentach jest sprzeczne z przepisami. Cenę promocyjną lub inną obniżkę, która ma zachęcić do zakupu pełnowartościowego towaru, w tym towaru sprzedawanego na posezonowych wyprzedażach, zaznacza się, podając - obok ceny promocyjnej lub obniżonej - poprzednią cenę, która musi być przekreślona.
Za ten sam szampon w kasie miałam zapłacić 8,39 zł, a z informacji na jego opakowaniu i na półce wynikało, że kosztuje on 7,39 zł. To nie pierwszy raz, gdy trafiam na taką rozbieżność. Która cena wówczas obowiązuje?
Kasjer bezwzględnie powinien pobrać od kupującego cenę uwidocznioną na towarze i na półce. Cena zarejestrowana w kasie w takiej sytuacji nie ma żadnego znaczenia. Takie różnice w cenach najczęściej wynikają z niedbalstwa sprzedawców. Klienta nie można jednak obciążać skutkami takiego zaniedbania.
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Filmy erotyczne z początku XX w. to nie porno, a sztuka ZOBACZCIE
*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Orszaki Trzech Króli idą przez nasze miasta [ZDJĘCIA + WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?