- Musieli odgadnąć nazwy bytomskich ulic i charakterystycznych miejsc - mówi Paweł Hertman, jeden z organizatorów. Wszystko opierało się na grze słów, ale przydała się znajomość dawnych miejsc typu Pewex, które kiedyś mieściły się w Bytomiu. - Uczestnicy dostali mapy, tak więc jeśli nawet ktoś nie znał dobrze nazw ulic, mógł sobie w ten sposób pomóc.
A jak nie, zawsze można było zapytać spotkanych mieszkańców - wyjaśnia Paweł Hertman. Starsi uczestnicy faktycznie mogli zabłysnąć wiedzą, gdzie odbywał się kiedyś w Bytomiu "wolny handel" oraz był klub o nazwie kojarzącej się z stolicą Kuby. Po rozszyfrowaniu nazwy ulicy trzeba było wykonać zadanie. Na przykład przelewać wodę z a pomocą łyżek związanych łańcuszkiem (skojarzenia z filmem "Miś" Stanisława Barei).
- Gra jest typowo integracyjna, dla całych rodzin - podkreślali organizatorzy. A że to naprawdę wciąga świadczy fakt, iż wielu uczestników to już weterani zabawy. Niektórzy wciągnęli do niej znajomych z Gliwic i Katowic.
- To rewelacyjny pomysł, bawią się całe rodziny - mówi pan Grzegorz, bytomianin (brał udział po raz III). - Poznaje się miasto, a organizatorzy przekazali satyryczny obraz dawnej epoki - mówi.
*Artur Hajzer nie żyje. Tragedia na Gasherbrum ZDJĘCIA
*Superbudowa 2013. Wybieramy najlepszą inwestycję woj. śląskiego ZAGŁOSUJ
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: PROGRAM, LISTA OBECNOŚCI
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?