W tym roku mija 50 lat od rozpoczęcia budowy Superjednostki. To architektura, która może budzić kontrowersje, i nie łatwo ją lubić, a jednak niezwykła. Zainspirowana francuską Jednostką Le Courbosiera, a zaprojektowana przez Mieczysława Króla.
Blok, nazywany maszyną do mieszkania, jest dość niezwykły. Jest tu ponad 700 mieszkań i piętnaście kondygnacji naziemnych i jedna podziemna - garaż na 200 aut i do tego dwanaście wind i tylko… pięć pięter, na których te się zatrzymują - 5,8,11 i 14, i parter - 0.
Długi na ponad 187 metrów i wysoki na prawie 60 budynek potrafi przyprawić o ból głowy. Składa się z trzech segmentów. Wejścia są trzy, w każdym trzy klatki. Korytarze na trzech piętrach mają po 150 metrów długości. Są odpowiednie na jogging, poranną gimnastykę, spacery i… wyprowadzanie kotów.
Katowicki moloch od 16 lat ma status osiedla Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Pierwszy segment bloku oddano do użytku w 1968 r. Kolejne w następnych latach. Blok był największym obiektem mieszkalnym w Polsce. Robił furorę. - Z całej Polski przyjeżdżali ludzie go fotografować. Wycieczki nawet były po piętrach i mieszkaniach – wspominają mieszkańcy. Pięć lat później - w 1973 r. - katowickiego molocha wyprzedził gdański falowiec - długi na 1 km i zamieszkały przez 4 tys. osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?