Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Arturówku trzy psy pogryzły biegacza. Prawie go rozszarpały! [UWAGA! drastyczne zdjęcia]

Lila Sayed
-Przewróciły mnie tuż obok wejścia do ośrodka i ciągnęły każdy w swoją stronę! Myślałem, że już po mnie, że mnie rozszarpią! - opowiada pan Robert, 56-letni łodzianin, który został zaatakowany przez sforę psów na terenach wypoczynkowych w Arturówku.

W niedzielę rano pan Robert ruszył na poranną przebieżkę. Wybrał trasę do Arturówka. Gdy ok. godz. 6.40 zaliczał szósty kilometr, obok stawu (od strony ul. Wycieczkowej), zauważył sforę - dwa duże mieszańce wilczura i psa będącego krzyżówką mastifa i boksera. Zwierzęta ruszyły w jego kierunku. Przerażony biegacz ruszył sprintem, postanowił ratować się ucieczką do pobliskiego hotelu Prząśniczka . Nie zdążył jednak dobiec. Zwierzęta dopadły go nieopodal wejścia do hotelu. Zakrwawionemu 56-latkowi cudem udało się oswobodzić i wbiec do budynku.

Personel hotelu wezwał karetkę pogotowia, a psy uciekły...

- Mężczyzna został przewieziony do szpitala - informuje Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego.

Liczne rany szarpane rąk i nóg opatrzyli medycy. Na szczęście nie doszło do uszkodzenia nerwu czy tętnicy.

Na miejsce wezwano policję i straż miejską.

- Niestety nie udało się zlokalizować psów. Będzie to bardzo trudne, bo Las Łagiewnicki to 1200 hektarów - mówi Patryk Polit, zastępca naczelnika oddziału ogólnomiejskiego straży miejskiej. - Uruchomiliśmy dodatkowe patrole, które będą monitorować ten teren. Czekamy też na sygnały od mieszkańców o wałęsających się psach.

Pan Robert przypuszcza, że zwierzęta mają właściciela i prawdopodobnie uciekły z posesji. Co prawda nie miały obroży, ale nie wyglądały na zabiedzone. Za niedopilnowanie psa grozi mandat w wysokości do 250 złotych. Jeśli pies kogoś pogryzie, to mamy już do czynienia z przestępstwem, za które odpowiada właściciel zwierząt.

Jak się bronić przed atakującym psem?

- Nie wolno się cofać. Najlepiej obejść czworonoga łukiem - radzi Patryk Polit. - Gdy pies nas przewróci zasłońmy szyję i brzuch ręką.

Marsz upamiętniający Żołnierzy Wyklętych został dziś ok. godz. 13.30 zatrzymany przez grupę Obywateli RP, którzy usiedli na jezdni i nie chcieli przepuścić uczestników przemarszu. Musiała interweniować policja. Doszło do pyskówek. Ostatecznie, ponieważ Obywatele RP nie chcieli dobrowolnie zejść z jezdni, zostali wyniesieni przez policjantów. Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach

Obywatele RP zatrzymali marsz ku pamięci Żołnierzy Wyklętych...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W Arturówku trzy psy pogryzły biegacza. Prawie go rozszarpały! [UWAGA! drastyczne zdjęcia] - Express Ilustrowany