W Beskidach wreszcie pada! Gdzie jest śnieg?

Deszcz nie był obfity, ale i tak ich ucieszył. Na jakikolwiek deszcz górale czekali jednak jak na zbawienie, bowiem w Beskidach od połowy października nie spadła ani jedna kropla i widmo suszy zaglądnęło w oczy mieszkańcom m.in. Istebnej, Wisły, Szczyrku, Brennej czy Buczkowic.

CZYTAJ O SUSZY, KTÓRA DOTKNĘŁA ROLNIKÓW I TURYSTÓW

GDZIE MOŻNA POJEŹDZIĆ NA NARTACH? ZOBACZ SERWIS NARCIARSKI

Sytuacja zaczynała być poważna, bo w jeziorach, rzekach, górskich potokach i przydomowych studniach poziom wody znacznie się obniżył. Do piątku, kiedy to po halnym, który nawiedził Beskidy w nocy z czwartku na piątek, rozpadał się deszcz.

- Coś się wreszcie ruszyło. Może to zapowiedź rychłego nadejścia zimy, co zapowiadali meteorolodzy już dwa tygodnie temu - duma niejeden góral.

ŚWIĘTA POZA DOMEM, CZYLI GÓRY ALBO MORZE

Ale nic z tego - na prawdziwą zimę trzeba będzie jeszcze poczekać. Na sobotę i niedzielę synoptycy zapowiadają, że na Podbeskidziu opady deszczu ustaną. Zachmurzenie będzie umiarkowane, w nocy temperatury spadną jedną, dwie kreski poniżej zera, w dzień utrzymają się w okolicach 2-3 stopni.

Będzie słabo wiało. Na początku tygodnia znowu należy się spodziewać deszczu lub deszczu ze śniegiem, ale te opady także ustaną i się rozpogodzi. Na śnieg, także z armatek, trzeba jeszcze poczekać.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

PIJANY OCHRONIARZ STRZELAŁ W TESCO W KATOWICKIM SCC - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

SPORTOWY TYDZIEŃ  W NM: Najdrożsi piłkarze śląskich klubów [RANKING] | Najlepsza strona WWW klubu z 4. ligi |  NASI ZAGRANICĄ. Historyczne transfery w piłce