W Bytomiu rozpoczął się montaż świątecznego oświetlenia. Miasto nie zamierza z tego rezygnować

Bytom przygotowuje się do świąt. Zaczęto od oświetlenia

Choć do tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia jeszcze trochę czasu pozostało, to już w połowie listopada rozpoczął się - m.in. na płycie Rynku - w mieście montaż oświetlenia świątecznego.

Mimo tego, że dla samorządów obecny czas jest ciężki (ze względu na pandemię koronawirusa), władze w Bytomiu przeznaczą podobną kwotę na ich utrzymanie przez najbliższe tygodnie, co w 2019. - Umowa z wykonawcą opiera się na kwocie ok. 230 tys. brutto [daje to nam ok. 169 tys. zł netto - przyp. red]. Obejmuje ona koszty wynajmu, montażu i demontażu tych ozdób - informuje Małgorzata Węgiel - Wnuk, rzecznik prasowy bytomskiego magistratu, w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”.

- Postanowiliśmy nie rezygnować z oświetlenia świątecznego, gdyż jest to taki element, na którym zawsze bardzo zależy mieszkańcom. Zwłaszcza w tym trudnym czasie pandemii chcemy im trochę umilić przebywanie w mieście - wyjaśnia Małgorzata Węgiel - Wnuk.

Montaż oświetlenia powinien zakończyć się jeszcze w tym miesiącu, natomiast iluminacje mają rozbłysnąć na początku grudnia - harmonogram jest identyczny, jak w ubiegłym roku.

Pojawią się one na kluczowych ulicach w Bytomiu (w ubiegłym roku oświetlenie mogliśmy podziwiać m.in. na ul. Strzelców Bytomskich, Wrocławskiej, Świętochłowickiej czy Chorzowskiej).

Wiadomo także, że w mieście pojawi się sześć choinek. - Największa będzie tradycyjnie, jak co roku, na Rynku, mniejsze natomiast na najważniejszych skwerach i placach - dodaje rzecznik Urzędu Miejskiego w Bytomiu.