Nie da się ukryć, że zapotrzebowanie na maseczki ochronne w naszym kraju jest olbrzymie. Dlatego też Bytomski Ośrodek Edukacji oraz pracownia MMHandmade dają dobry przykład dla wszystkich. Szyją je bowiem dla szpitali, domów pomocy społecznej czy służb mundurowych.
W Bytomiu szyje się specjalne maseczki ochronne
Maseczki są bawełniane, kolorowe (w ciekawe wzory - różnią się więc od tych zwykłych, które można kiedyś było dostać w aptece) oraz przede wszystkim - dobrej jakości. Po wypraniu czy też sterylizacji mogą być używane ponownie. Warto to zaznaczyć, bo jak wyjaśnił mi właściciel pracowni MMHandmade, nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i chcą zamówić czasem nawet... 50 sztuk jednocześnie.
- Ponieważ zajęcia w naszej pracowni krawieckiej są zawieszone, nauczycielki praktycznej nauki zawodu - Sylwia Palik i Joanna Miliszewska wpadły na pomysł, by w ramach zadania domowego uczniowie i słuchacze uszyli maseczki ochronne dla członków swoich rodzin i znajomych. Akcja jednak przybrała szerszy wymiar, bo uszyto ich już ok. 300 sztuk - wyjaśnia Piotr Klimza, dyrektor Bytomskiego Ośrodka Edukacji.
Wiadomo już, że pierwsza partia gotowych maseczek została już przekazana Halinie Biedzie. Pani senator ma je dostarczyć personelowi medycznemu bytomskich szpitali.
Wyzwania szycia maseczek ochronnych podjął się także Miłosz Małota, który jest właścicielem pracowni krawieckiej MMHandmade.
- Jak dotąd wydaliśmy całkowicie za darmo 350 maseczek wielokrotnego użytku. Korzystają z nich m.in. funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz seniorzy - dodaje. A to pewnie jeszcze nie koniec, gdyż chętnych nie brakuje. Ciepłych słów ze strony mieszkańców także. Po tym, jak informacja pojawiła się na stronie miasta, firma otrzymała mnóstwo wiadomości.
Miłosz Małota tłumaczy, że maseczki będą szyte w zależności od zapotrzebowania, a to jak - co nikogo chyba nie dziwi - nie maleje. - Wydajemy je bezpłatnie, na co mieszańcy reagują miłym słowem - kontynuuje. A czasem nawet i drobnym upominkiem...
Zobacz koniecznie
Trzeba także nadmienić, że obowiązuje odgórny „limit” - trzy, cztery maseczki na rodzinę. Chodzi o to, aby każdy miał szansę na otrzymanie tego typu maseczki. Pan Miłosz dodaje także, że instytucje, typu szpitale czy urzędy, zamawiają - co zrozumiałe - większe ilości i mają pierwszeństwo.
Nie przegap
Na sam koniec warto wspomnieć, w jaki sposób można zaopatrzyć się w taką maskę. Wszyscy zainteresowani powinni umówić się telefoniczne z pracownią lub przez facebookową stronę. Maseczki ochronne wydawane są pojedynczo przed wejściem do pracowni, która znajduje się przy ul. Powstańców Warszawskich 24 w Bytomiu, czyli w pobliżu Urzędu Miejskiego. Jak możemy przeczytać na stronie: stół z maseczkami jest wystawiony na dworze z zachowaniem 1,5 m odległości od osoby przekazującej maseczki.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?