Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Częstochowie ruina amfiteatru przestała straszyć

Piotr Piesik
Ze skateparku najbardziej cieszą się miłośnicy rowerowych akrobacji
Ze skateparku najbardziej cieszą się miłośnicy rowerowych akrobacji Fot. Piotr Piesik
Centrum rekreacyjno-wypoczynkowe i kulturalne powstaje przy Promenadzie im. Czesława Niemena w Częstochowie.

Gotowy jest już skatepark dla rowerzystów i deskorolkarzy, dobiega końca remont boiska sportowego, trwają też prace wykończeniowe przy letnim amfiteatrze. Do wykonania pozostają jeszcze place zabaw dla najmłodszych.

- Czas był na to najwyższy, przecież na Północy mieszka ze trzydzieści tysięcy ludzi a nie było nawet dokąd pójść na spacer. Ile można chodzić Promenadą tam i z powrotem? - komentuje Jacek Szopiński, spoza ogrodzenia przyglądający się przebudowywanemu amfiteatrowi. - Nawet się nie dziwię młodym chłopakom, że wystawali w klatkach bloków, bo nie mieli gdzie grać czy jeździć na rowerach. Chociaż akrobacje, które wyczyniają, czasem włosy jeżą na głowie - dodaje

Skatepark z rynnami, górkami i pochylniami daje możliwości wyżycia się na rowerze czy desce nawet najbardziej wymagającym. Jego projekt był bowiem z rowerzystami wcześniej konsultowany.
Boisko sportowe otrzymało nową podbudowę i sztuczną nawierzchnię, bramki, kosze, wysokie siatki ochronne. Teren jest po zmroku oświetlony. Ustawiono też liczne ławki oraz kosze na śmieci. Dbać o wszystkie te urządzenia mają pracownicy miasta i spółdzielni mieszkaniowej Północ. Kończy się porządkowanie otoczenia, łącznie z nasadzeniami drzew i krzewów oraz posianiem trawników. Podobnego centrum nie ma żadna inna dzielnica Częstochowy.

- Może to dlatego, że prezydent miasta mieszka na Północy? - śmieje się Marek Grodecki, czujnie obserwujący wnuka uganiającego się na rowerze. - A tak na poważnie, to wstyd, że tyle lat stary amfiteatr wyglądał jak kompletna ruina i tylko pijaczkowie z tanim winem tam siedzieli. A pamiętam, jakie się w nim wcześniej odbywały imprezy, łącznie z dożynkami - dodaje.
Letni amfiteatr przy Promenadzie wygląda już dziś zupełnie inaczej. W miejsce prymitywnej widowni, gdzie na ziemnym wale ustawione były liche, drewniane ławki, wybudowano betonowe trybuny. Deski z ławek były kiedyś błyskawicznie łamane przez chuliganów, teraz w amfiteatrze znajdą się krzesełka niczym na piłkarskim stadionie. Powstała nowa scena.
Ekrany akustyczne oddzieliły ten obiekt od ruchliwej ulicy Fieldorfa - Nila. Doprowadzono zasilanie elektryczne do nagłośnienia i oświetlenia. Powstały drogi dojazdowe do sceny, zaś od strony Promenady zaprojektowano placyki handlowe.

Amfiteatr zostanie oddany do użytku w ciągu kilku tygodni. Sprawę można skwitować powiedzeniem "lepiej późno niż wcale", bo przez kilka lat częstochowscy urzędnicy zamiast ruszyć z pracami uparcie szukali inwestorów. Proponowano im jednak fatalne warunki. Mieli płacić miastu roczny czynsz w wysokości 16 tysięcy złotych. Umowa miała obowiązywać tylko 3 lata. Tymczasem amfiteatr wymagał ogromnego nakładu pracy i pieniędzy, aby dało się tam zorganizować jakąkolwiek imprezę. Nic więc dziwnego, że mimo dwukrotnie organizowanych przetargów nie zgłosił się chętny i miasto wzięło się za odbudowę obiektu wykładając pieniądze ze swojego budżetu.

Udane obiekty

Skatepark przy Promenadzie okazał się niezwykle udanym obiektem.
Podobny tor do uprawiania akrobacji na rowerach lub deskorolkach oddano też do użytku przy ul. Orkana. Ten obiekt także cieszy się wielką popularnością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!