W Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach wytną 18 hektarów Lasu Bienia? Mieszkańcy protestują

Jak informuje miasto projekt nowego planu obejmuje obszar ok. 18 ha, na którym dopuszcza się eksploatację złóż dolomitu i wyznacza tereny leśne. Szczegółowe informacje i dokumenty na stronie: www.bip.dabrowa-gornicza.pl

Prezydent liczy na konstruktywną dyskusję

Przyjęcie planu ma zdaniem pracowników Urzędu Miejskiego umożliwić wydobycie dolomitów z udokumentowanego złoża, znajdującego się w sąsiedztwie terenu, na którym kopalnia aktualnie prowadzi działalność.

– Po wpłynięciu uwag dyskusja się nie kończy, a wręcz zaczyna. Jeśli ze strony mieszkańców pojawią się głosy sprzeciwu, zorganizowane zostanie ponowne wyłożenie planu w czasie, kiedy nie będą obowiązywały już tak restrykcyjne ograniczenia, będzie można swobodniej się spotykać i rozmawiać o tym ważnym dokumencie. W interesie wszystkich jest, aby jak najwięcej osób wzięło udział w dyskusji na ten temat – podkreśla Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Uwagi do projektu planu można składać do 10 grudnia. Należy przy tym podać swoje imię, nazwisko, adres, a także oznaczenie nieruchomości, których dotyczą. Można posłużyć się formularzem, dostępnym na stronie www.bip.dabrowa-gornicza.pl
Uwagi przyjmowane są papierowo, na adres: Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej, ul. Graniczna 21; elektronicznie: poprzez platformę ePUAP, mailowo – [email protected]

Na takich samych zasadach można składać uwagi do oceny oddziaływania na środowisko projektowanego planu.
Mieszkańcy Ząbkowic nie zgadzają się na zmianę Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego w rejonie Kopalni Dolomitu Ząbkowice. Jak podkreślają wycinka lasu przyniesie nieodwracalne starty dla wszystkich.

Mieszkańcy Ząbkowic nie chcą słyszeć o wycince Lasu Bienia

- Zgodnie z Regulaminem Stowarzyszenia pkt 6.2, 6.10, 7.1, 7.2, 7.4 jesteśmy uprawnieni, aby wystąpić w przedmiotowej sprawie, w obronie praw mieszkańców przed niekorzystnymi decyzjami. 10 listopada br. zostało wysłane pismo do prezydenta Marcina Bazylaka, w którym wyrażamy sprzeciw wobec planów wycięcia 18 ha Lasu Bienia. Mieszkańcy sprawę nazywają „ekologicznym skandalem” i są gotowi w okresie pandemii bronić „płuc” Ząbkowic protestując publicznie – podkreśla Tatiana Duraj-Fert, prezes stowarzyszenia Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne.

Trwa już akcja zbierania podpisów przeciwko tym planom. Listy dostępne są w salonie fryzjerskim u pań Moniki i Lucyny Markowskiej (Ząbkowice ul. Wapienna 3) oraz w sklepie spożywczym Generał w Ząbkowicach, w pobliżu SP nr 21. - Jeśli zajdzie taka konieczność, to wstrzymamy ruch w dzielnicy i będziemy protestować na różne sposoby – dodaje Tatiana Duraj-Fert, podkreślając, że to PPUH "DOLOMIT" Kopalnia ”Ząbkowice” S.A. złożyła wniosek o zmianę w zakresie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów eksploatacji. A to zdaniem mieszkańców Ząbkowic oznacza m.in. zwiększenie emisji dwutlenku węgla, zagrożenie dla leśnych gatunków flory i fauny, zaburzenie gospodarki wodą i spadek ilości opadów.

Las Bienia to obszar rozciągający się od Łęki do Ząbkowic. - Jest to las gospodarczy, wchodzący w skład pasa lasów ochronnych Huty Katowice. Odznacza się jednak dużymi wartościami przyrodniczymi. Niektóre występujące tu chronione rośliny to
dziewięćsił bezłodygowy, buławnik czerwony, orlik pospolity, konwalia majowa i kruszyna pospolita – podkreślają mieszkańcy Ząbkowic.

Kopalnia kończy działalność i przenosi się do Chruszczobrodu

Od wycinki lasu odcina się tymczasem Dolomit Kopalnia Ząbkowice SA, która koncesje na wydobycie kruszyw w tym miejscu ma do 2022 roku.

- Kopalnia w Ząbkowicach jest wygaszana, nie będzie absolutnie rozbudowywana, nie będzie żadnych nowych źródeł wydobycia. To co nam zostało do wydobycia musimy wydobyć, bo do tego zobowiązują nas obecnie przepisy prawa górniczego – tłumaczy Janusz Kmiecik, prezes zarządu i dyrektor Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowego Dolomit Kopalnia Ząbkowice SA. - Cały pozostały teren do wydobycia został zatwierdzony przez ministerstwo, jest to zgodne z obowiązującymi planami miejscowymi i wszystkimi przepisami prawa. Przenosimy całe wydobycie do kopalni w Chrzuszczobrodzie. Tam przetransportowane zostały już cztery duże maszyny wydobywcze, w Ząbkowicach zostały tylko dwie. Pracują na zmianę. Zgodnie ze wszystkimi ustaleniami i naszymi planami teren po kopalni zostanie zrekultywowany. Zalesiony, a w części oddany pod rekreację. Lasy Państwowe już przejęły od nas 5 hektarów terenu pod zalesienie. Kolejną część gruntów zalesiamy we własnym zakresie – dodaje.

Kopalnia w Ząbkowicach i Chruszczobrodzie jest głównym dostawcą kruszywa do ArcelorMittal Poland S.A. Część produkcji trafia do Krakowa, do produkcji materiałów ogniotrwałych. Z dolomitu powstają magnezowo-wapniowe nawozy dla rolnictwa w postaci węglanowej. Do dużych gospodarstw trafiały głównie w Wielkopolsce, na Kujawach, Pomorzu. Kiedy rolnictwo się kurczyło, wtedy na pierwszy plan wyszła przeróbka kruszywa dla budownictwa, hutnictwa, drogownictwa.

O tym, czy w życie wejdzie nowy Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla rejonów Kopalni Dolomitu Ząbkowice zadecydują ostatecznie radni Rady Miejskiej. Można się jednak spodziewać długiej batalii o ostateczny kształt tego planu, bowiem mieszkańcy Ząbkowic zapowiadają liczne protesty.