– Faktycznie, strzelając trzy gole w jednym meczu, trudno żeby tak nie było. Zdecydowanie cięższym zadaniem będzie podtrzymać skuteczność w kolejnych spotkaniach – powiedział Jimenez w rozmowie z dziennikarką stacji Canal+ po zakończeniu niedzielnej potyczki.
26-letni Hiszpan wkracza właśnie w najlepszy dla piłkarza wiek i jest gotów przejąć rolę lidera zabrzańskiego zespołu po swoim rodaku, który wyjechał do Indii, i wziąć na siebie większą odpowiedzialność za grę drużyny Górnika.
- Tak, dobrze się z tym czuję. Poprzedni sezon też nie był najgorszy w moim wykonaniu (Jimenez zdobył 12 goli - jac), ale wiadomo, że to Igor zdobywał najwięcej bramek i był numerem jeden. Być może teraz nadejdzie w Górniku mój czas - stwierdził pomocnik rodem z Leganes, który na Roosevelta gra od 2018 roku
Zabrzanie świetnie zagrali w I połowie meczu z Góralami, ale po przerwie spuścili trochę z tonu i w końcówce drżeli o wynik.
– Ciężko powiedzieć, czy to my jesteśmy już w tak dobrej formie, czy Podbeskidzie jeszcze musi okrzepnąć w Ekstraklasie. Za każdym razem staramy się przygotować do rozgrywek jak najlepiej. Pomimo, że czasu zbyt dużo nie mieliśmy, robimy wszystko by zakończyć sezon na jak najwyższym miejscu. Naszym planem na każdy kolejny mecz jest zdobycie trzech punktów – dodał Jimenez.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?