Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Guido liczą na 200 tysięcy gości

Bartosz Pudełko
arc
Kopalnia Guido podsumowała 2015 rok. Znów odwiedziło ją grubo ponad 100 tysięcy turystów. Plany na ten rok są znacznie bardziej ambitne, a w ich realizacji ma pomóc otwarcie podziemi sztolni

Kopalnia Guido przyzwyczaiła nas do tego, że jest największą atrakcją turystyki przemysłowej w regionie. Co roku odwiedza ją ponad 100 tys. osób. Nie inaczej było w 2015 roku, choć doszło do załamania zwyżkowej tendencji. W 2014 na dół zjechało 120 tys. turystów. W minionym roku nieco mniej - 116 tys.

- Ten minimalny spadek jest zrozumiały. Przez pół roku trwały remonty zarówno pod ziemią, jak i na powierzchni. Nieczynny był poziom 170 i budynek obsługi ruchu. Biorąc to pod uwagę, taki wynik to duży sukces - mówi Andrzej Mitek, rzecznik Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Placówka, która zawiaduje nie tylko kopalnią Guido, ale również Sztolnią Królowa Luiza, myśli już nie o zeszłorocznym wyniku, a o planach na ten rok. A te są ambitne. MGW planuje przekroczyć kolejną granicę, czyli przyciągnąć do Zabrza w 2016 roku 200 tys. turystów. Jak tego dokonać? - To nie jest liczba wzięta z kosmosu, tylko dokładne szacunki. Przeanalizowaliśmy możliwości każdej trasy, którą dysponujemy, i 200 tysięcy turystów to wynik całkowicie realny - zapewnia Mitek.

Faktycznie, w porównaniu z rokiem 2015 podziemny potencjał muzeum ma się podwoić. Po pierwsze, jest w kopalni Guido i oddany już po rewitalizacji poziom 170, czyli Poziom Świętej Barbary. Cały czas działa najpopularniejszy poziom 320, a przed kilkoma tygodniami pojawiła się zupełnie nowa trasa, czyli poziom 355, na którym przeżyć można górniczą szychtę. Do tego dochodzi nowy podziemny kompleks, czyli Sztolnia Królowa Luiza. Gotowy jest jeden z jej naziemnych elementów - budynki wokół szybu Carnall. Pod koniec maja otwarta ma zostać kolejna część, czyli atrakcje przy szybie Wilhelmina. To zarówno wyrobiska z działającymi górniczymi maszynami, których próżno szukać na Guido, jak i dwa naziemne parki: Park Techniki Wojskowej oraz edukacyjny Park 12C. Z kolei jesienią turyści powinni otrzymać podziemną trasę łączącą Wilhel-minę z Carnallem. Składa się na nią m.in. unikatowy chodnik wykuty w węglu oraz część szlaku Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej.

To wszystko jeszcze w 2016 roku, ale na tym nie koniec. Najpewniej w 2017 oddany zostanie ostatni fragment sztolni, czyli trasa do centrum miasta, a na niej spływ łodziami. W związku z tymi planami szacunki MGW na 200 tys. turystów się nie kończą. W kolejnych latach placówka celuje jeszcze wyżej - aż do ok. 300 tys. turystów rocznie w przyszłości. Taki wzrost wymaga również rozwoju infrastruktury. Jest już hostel i nowy parking, a teraz trwają prace nad wdrożeniem elektronicznej sprzedaży i rezerwacji biletów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty