W województwie śląskim działają teraz tylko trzy stacjonarne hospicja. W Katowicach miejsc dla chorych jest 12, w Mysłowicach 16, w tym 13 łóżek dla dorosłych i trzy dla dzieci, a w Gliwicach miejsc jest 20. W Jaworznie miejsca znajdzie 21 chorych. Zaraz po świętach budowlańcy przekażą budynek przy ulicy Górniczej 30 przedstawicielom Stowarzyszenia Homo Homini im. św. Brata Alberta, które zajmie się jego wykończeniem i wyposażeniem.
Zgodnie z umową pomiędzy miastem i stowarzyszeniem, z miejskiej kasy na budowę hospicjum przeznaczono 3,5 mln zł. Resztę da stowarzyszenie.
- Z gminnych pieniędzy wykonano prace budowlane. Postawiliśmy budynek, ociepliliśmy go, zrobiliśmy elewację, instalacje - wylicza Janusz Łach, prezes jaworznickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które z ramienia miasta zajęło się budową.
Budynek hospicjum ma kształt litery T i powierzchnię 1488 m kw.
To koniec prac finansowanych przez gminę. W środę 15 kwietnia pałeczkę przejmie stowarzyszenie. Musi m.in. sfinansować wykończenie budynku, urządzenie pokoi i gabinetów medycznych oraz zagospodarować teren przed budynkiem.
Budynek hospicjum ma kształt litery T i powierzchnię sięgającą 1488 mkw. Jeden segment zostanie przeznaczony na część ambulatoryjną, a drugi zajmą pensjonariusze. Miejsce znajdą tam chorzy z całego regionu.
- Na razie na naszym koncie jest milion złotych. To pieniądze, które zbieraliśmy od ośmiu lat - wspomina Maria Bryła, prezes Stowarzyszenia Homo Homini im. św. Brata Alberta.
Tak dużą kwotę udało się uzbierać między innymi dzięki wsparciu podatników. W 2007 roku, kiedy po raz pierwszy można było przekazać 1 procent podatku na rzecz stowarzyszenia, to przelewy dały blisko 100 tys. zł. W ostatnim roku było to już 300 tys. zł. Do tego doszły pieniądze podarowane przez prywatne osoby, firmy oraz dochody z charytatywnych akcji.
- Potrzeby są nadal ogromne i na pewno będziemy potrzebowali dodatkowego wsparcia - mówi Maria Bryła.
Specjaliści przyznają, że jaworznickie hospicjum wypełni ważną lukę na mapie województwa.
- Ośrodków opieki długoterminowej , czyli właśnie hospicjów, jest za mało i miejsc w nich brakuje. Na dodatek jesteśmy społeczeństwem, które szybko się starzeje, więc pacjentów, którzy będą chcieli korzystać z tych usług będzie przybywać - podkreśla Jacek Kopocz, rzecznik prasowy katowickiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?