W Katowicach jest za dużo betonu, samochodów i smogu. Na to narzekają mieszkańcy stolicy województwa
W Katowicach jest za dużo betonu
Ta odpowiedź pojawiała się w komentarzach chyba najczęściej. Mieszkańcy narzekają, że jest za dużo bloków i betonowych placów. Za dużo biurowców i galerii handlowych. Wszystko w jednakowej szaroburej estetyce. Na ulicach jest ponuro i nudno. Wiele budynków jest do tego zniszczonych. Odbija się to negatywnie na wizerunku miasta.
- Przychodzi Koniec Świata do Katowic. Patrzy na zniszczone familoki i godo: Ja tu już chyba byłam - jeden z Czytelników przytoczył właśnie taki żart w komentarzach.
Oczywiście rozumiemy, że miasto musi się rozwijać i ciągle to robi. Wszystkie nowe obiekty powstają często kosztem terenów zielonych. I to już nie podoba się mieszkańcom, którzy w wolne dni chętnie odpoczęliby na zielonych terenach rekreacyjnych. Zaczynają znikać miejsca do spacerów lub joggingu. Coraz mniej parków, w których można usiąść na ławce lub pod drzewem i w spokoju poczytać książkę. Zwolennicy urbanizacji argumentują, że w Katowicach nie jest jeszcze aż tak źle. Jeszcze mniej zieleni jest m.in. w Londynie. Pytanie, czy Katowice chcą faktycznie upodobnić się wizualnie do tego typu miast.