Święta przy ulicy Fliegera były w tym roku uroczyste. Halina Berduszek obchodziła 26 grudnia 100 lat. Do domu jubilatki zjechali krewni z Warszawy, Torunia i pewnie połowy kraju. Drzwi w małym mieszkanku nie zamykały się przez kilka dni. A pogodna jubilatka wszystko to znosiła ze stoickim spokojem. Bo zdrowie jej dopisuje… Nadal wychodzi na spacery, zazwyczaj o lasce, wieczorami rozwiązuje krzyżówki i jest fanką teleturniejów. - Denerwuje się, gdy gracze nie znają odpowiedzi - dopowiadają jej dzieci. Dzieci pani Halina wychowała troje, ma też jednego wnuka i jednego prawnuka.
Jaka jest jej recepta na długowieczność? - Wiek zawdzięczam swoim dzieciom, tak wokół mnie chodzą i pielęgnują - śmieje się. Sport? - Nigdy nie uprawiałam - odpowiada. Abstynencja? - Gdy trzeba było, to się piło - śmieje się.
100-latka na świat przyszła w Warszawie, jej rodzina pochodziła z Kielc, ale jest skarbnicą wiedzy o Katowicach. - Przyjechaliśmy tu z ojcem, kiedy Śląsk został włączony do Polski - wspomina. Pamięta spacery do parku Kościuszki, budowę Spodka, swoje ulubione kawiarnie - Otto i Astorię - oraz bale sylwestrowe w gmachu Sejmu Śląskiego. Mieszkała kolejno przy ul. Dworcowej, Wodnej, długo w Zawodziu, a od 20 lat przy Fliegera.
Podobnych do pani Haliny wiekowych jubilatów w Katowicach, którzy ukończyli 100 lub więcej lat, mamy w tym roku 67. Najstarsza katowiczanka ma 104 lata. Zresztą długowieczność to zdecydowanie domena pań - panów jest bowiem zaledwie 3.
Z Wojciechem Gosiewskim, kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w Katowicach, rozmawia J. Przybytek
Sporo 100-latków i starszych odwiedził pan w grudniu…
We wtorek byłem u dwóch stulatek, w środę wybieram się do kolejnej. W sumie w grudniu mieliśmy takich uroczystości osiem.
Każdy 100-letni i starszy katowiczanin może liczyć na odwiedziny?
Nie, co prawda mamy wykaz, ale czekamy na zgłoszenia od rodzin. Często sami się z nimi kontaktujemy, wyjaśniamy i namawiamy, ale sprawy rodzinne nieraz bywają skomplikowane, ludzie nie życzą sobie rozgłosu.
Poznał pan już receptę na długowieczność?
Nie wiem, zobaczymy, sam pochodzę z rodziny długowiecznej. Opinie odwiedzanych przez nas stulatków są przeróżne, więc nie dawałbym nikomu recept. Moim zdaniem znaczenie ma aktywność fizyczna i intelektualna.
List gratulacyjny, rozmowa... na co mogą liczyć 100-latkowie?
Nagrodę pieniężną w wysokości 1,1 tys. zł, jest przyznawana jednorazowo, ale można o nią występować z okazji setnych urodzin i każdych następnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?