W Katowicach samochód wjechał w przystanek autobusowy. Na szczęście nikogo na nim nie było
Skończyło się wyłącznie na strachu i stratach materialnych, ale mogło dojść do prawdziwego dramatu. W Katowicach w przystanek autobusowy wjechał samochód. Do zdarzenia doszło wczesnym rankiem, około godziny 6:00. Osobowy opel staranował przystanek "Giszowiec osiedle".
Jak wynika z ustaleń policjantów, do zdarzenia przyczyniła się brawura kierowcy. - Mieliśmy do czynienia z niedostosowaniem prędkości do warunków panujących na drodze - informuje podkom. Łukasz Kloc z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Autobus chwilę wcześniej zabrał pasażerów
Słowa o ogromnym szczęściu, że wypadek skończył się jedynie na strachu wcale nie wydają się przesadzone. W sieci pojawiają się informacje, że jeszcze na chwilę przed zdarzeniem na przystanku na przyjazd autobusu oczekiwali pasażerowie.
Na szczęście jednak w chwili zdarzenia nikogo nie było w pobliżu. - Nikt nie odniósł obrażeń - mówi podkom. Łukasz Kloc. Bez szwanku z wypadku wyszedł także kierowca opla. Ponieważ nie było osób rannych, zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Jej sprawca został ukarany mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- W tych miastach w Śląskiem żyją najstarsi ludzie TOP 19. Gdzie najwięcej seniorów?
- Nowy stadion GKS Katowice rośnie w oczach. Zobaczcie najnowsze zdjęcia z placu budowy
- Wielka premiera Izery! Weszliśmy do środka. Zobaczcie. I jak, robi wrażenie?
- Najlepiej płatne oferty pracy w województwie śląskim. Tu zarobisz krocie! Sprawdź
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?