W Katowicach trwa przebudowa węzła Giszowiec. Kierowcy grzęzną w gigantycznych korkach

Przebudowa węzła Giszowiec w Katowicach trwa. Korki są ogromne

Kilka dni temu Urząd Miasta w Katowicach poinformował, że udało się już wykonać ok. 75 proc. prac związanych z przebudową węzła Giszowiec. Wiadomo także, że jeszcze w tym miesiącu kierowcy będą mieli możliwość pojechania piątą z dziewięciu nowych łącznic.

W ramach prac powstają nowe odcinki Drogi Krajowej nr 86 i 81, ale także sześć nowych wiaduktów czy dwa podziemne przejścia dla pieszych.

- Od początku wiadomo było, że realizacja tej inwestycji będzie stanowiła ogromne wyzwanie inżynieryjne, ale też logistyczne. Szacuje się, że dziennie przejeżdża tędy nawet 60 tysięcy samochodów. Dodatkowo w rejonie prac działa kolej. Wszystko to sprawia, że realizacja inwestycji z zachowaniem drożności przejazdu przez przebudowywany węzeł stanowi ogromne wyzwanie dla wykonawcy robót ale też dla kierowców. Jestem przekonany, że zakończenie inwestycji pozwoli na udrożnienie kolejnego „wąskiego gardła" w układzie komunikacyjnym miasta, ale przede wszystkim, dzięki bezkolizyjnym rozjazdom, znacznie poprawi bezpieczeństwo użytkowników dróg - podkreśla Marcin Krupa, prezydent Katowic.

W okolicach węzła Giszowiec tworzą się - w związku z pracami - cały czas korki. Zresztą, we wtorek - 2 listopada - główne katowickie drogi są zakorkowane. Utrudnienia są bowiem również w rejonie Dąbrówki Małej.

Na sam koniec przypomnijmy, że przebudowa węzła Giszowiec trwa od 2019 roku. Dotyczy ona skrzyżowania ulic Pszczyńskiej (DK86) i 73. Pułku Piechoty (DK81). Jest to zdecydowanie największa inwestycja drogowa w Katowicach od czasu budowy tunelu pod rondem im. gen. Jerzego Ziętka.

Wszystkie prace na węźle DK86/DK81 zakończą się - według zapowiedzi - w połowie przyszłego roku.

Koszt całej inwestycji wyniesie ok. 308 mln zł, z czego znaczna część tej kwoty - aż 244 mln zł - to dofinansowanie pozyskane w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.