Od kilku tygodni gminy masowo podnoszą stawki za wywóz śmieci o 60 – 70 proc., a czasem nawet i więcej. Tłumaczą to m.in. podwyżkami za prąd, wyraźnie większą tzw. opłatą marszałkowską, a także opłatami związanymi ze składowaniem odpadów – na naszym terenie w Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Sobuczynie.
Zgodnie z ustawowymi przepisami, gospodarka śmieciowa w każdej gminie musi się bilansować, czyli samorząd nie może do niej dokładać, ani nie może na niej zarabiać. Lubliniec ma ważną jeszcze przez kilka miesięcy umowę z aktualnym odbiorcą śmieci, ale do tematu podwyżek zmuszony był podejść już teraz. Efekt? Propozycja zwiększenia stawki za zbierane selektywnie z 9,50 zł na 16 zł/os. oraz z 19 na 32 zł/os. (68 proc.) jeśli chodzi o odpady zmieszane. Wypracowano ją na podstawie szacunków i danych zebranych przez pracowników Wydziału Komunalnego UM.
- A nie wiemy jeszcze jakie będą wyniki majowego przetargu. Szacunki są szokujące. Biorąc pod uwagę wzrosty cen, które już nastąpiły oraz te, które mają wejść od 1 marca za składowanie odpadów, stawka 16 zł może naszych kosztów nie pokryć – przekonywał Mieczysław Dłubała, naczelnik wydziału.
Najpierw gorąco na komisji
Najpierw we wtorek 22 stycznia sprawa była przedmiotem długiej dyskusji podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska i Rozwoju Rady Miejskiej w Lublińcu, która zakończyła się negatywną opinią (dwóch radnych za, trzech przeciw). Komisja w tym samym stosunku głosów negatywnie zaopiniowała też powiązane ze sprawą stawek projekty uchwał dotyczących regulaminu utrzymania czystości i porządku oraz szczegółowego sposobu i zakresu świadczeniu usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych.
Na jej stanowisko wpłynęła także m.in. propozycja, aby firma realizująca wywóz na zlecenie miasta, przestała odbierać odpady zielone, które w tej sytuacji mieszkańcy musieliby w całości kompostować lub samodzielnie zawozić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ul. Oleskiej. Sprzeciw wyrazili m.in. radni Łukasz Mikulski i Damian Włodarczyk, którzy podkreślali, że w Lublińcu jest przecież ponad 3300 domów jednorodzinnych.
Już na czwartkowej sesji radny Włodarczyk zwrócił uwagę, że tylko w Mikołowie zdecydowano się wyłączyć odpady zielone z zakresu zadań firmy odbierającej i nakazać mieszkańcom wywózkę do PSZOK. Wyraził obawę, że taki ruch w Lublińcu może spowodować, że ci, którzy generują tego rodzaju odpadów dużo, będą je np. palić.
- Dla większych rodzin ta podwyżka to naprawdę duży wydatek. Proponuje się nam dużo mniej w zakresie usług, a każe płacić za to dużo więcej – skomentował z kolei Łukasz Mikulski.
Burmistrz i urzędnicy przekonywali, że ustawa jest niedoskonała i wymaga pilnej nowelizacji, a miasto – chcąc przestrzegać jej zapisów w obecnym kształcie – nie ma innego wyboru, jak podwyższyć stawki.
Jeden worek na dwa tygodnie
Jeśli chodzi o odpady zielone zdecydowano się jednak na zmianę i umożliwiono wrzucanie ich do jednego worka razem z innymi biodegradowalnymi m.in. kuchennymi. Firma miałaby więc odbierać w przypadku domów jednorodzinnych jeden taki worek na dwa tygodnie (dwa na miesiąc – w budynkach wielolokalowych jeden odbiór w tygodniu).
Przeciwnicy propozycji burmistrza nie byli jednak usatysfakcjonowani tą korektą, chociaż wyjaśniano, że w innych gminach za podobne kwoty wywóz jest tylko raz w miesiącu, a w Lublińcu byłby dwa razy. Zwracali uwagę, że właściciele przynajmniej części nieruchomości miesięcznie są w stanie zgromadzić nawet kilkanaście worków zielonych. Inni przekonywali z kolei, że umożliwienie wywozu większych ilości wiązałoby się z jeszcze większą podwyżką.
- Jestem zdziwiona awersją do kompostowników. Też mieszkam w domu jednorodzinnym i odkąd pamiętam na działce był kompostownik. Nigdy nie wystawiłam więcej niż jeden worek z odpadami zielonymi. Zachęćmy może ludzi, żeby więcej kompostowali – powiedział radna Iwona Ochman.
- Jest jeszcze cała masa mieszkańców bloków, którzy praktycznie nie generują żadnych odpadów zielonych. Dlaczego oni mają ponosić koszty tego, że inni z domków wystawiają po kilkanaście worków? Pójdźmy trochę w stronę ekologii – skomentował Gabriel Podbioł.
Ostatecznie rada przegłosowała wszystkie trzy projekty uchwał burmistrza. Za podwyższonymi stawkami było 12 radnych, 4 przeciw i 2 wstrzymujących się. Wejdą one w życie 1 marca.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn reporterów DZ
Finał akcji DZ "Wybierz sobie Mikołaja"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?