Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ludwisarni Felczyńskich w Taciszowie sprawdziliśmy, jak powstają dzwony

MAKI
350-kilogramowy dzwon, jeden z czterech, które z ludwisarni w Taciszowie powędrują do kościoła w Katowicach-Piotrowicach
350-kilogramowy dzwon, jeden z czterech, które z ludwisarni w Taciszowie powędrują do kościoła w Katowicach-Piotrowicach Bartosz Pudełko
Dzwony milczą. Zabrzmią, by ogłosić Zmartwychwstanie. Cały tekst, więcej zdjęć i wideo z ludwisarni w Taciszowie w najnowszym wydaniu Śląsk Plus

Nie zastąpi ich elektronika, choć były takie próby. Bo najnowsza technika z tradycyjnie odlanymi dzwonami nie ma jednak żadnych szans. Bo mają niezwykły dźwięk i... serce.

Nie wyobrażamy sobie bez nich kościelnej liturgii. A jednak od wczoraj dzwony milczą. W kościołach rozlega się tylko dźwięk kołatek. Tak będzie do sobotniej, późnej nocy. Większość wiernych usłyszy radosne bicie dzwonów dopiero niedzielnego poranka, bo to one będą ogłaszać Zmartwychwstanie.

Podpatrywaliśmy, jak rodzą się dzwony. Te z ludwisarni Bogdy i Zbigniewa Felczyńskich w podgliwickim Taciszowie powstają w najbardziej tradycyjny sposób. Ręcznie - na każdym etapie. - Nowoczesność? Hmm, tylko suwnica - śmieje się Bogda Felczyńska. To jej mąż, Zbigniew Felczyński, informatyk z wykształcenia, przejął od ojca i rozwinął rodzinny zakład.

Dziś Felczyńscy mają świeżutki certyfikat, wydany przez ministra kultury, że ich ludwisarnia jest firmą produkującą w tradycyjny sposób. Największy dzwon tu odlany ważył 2,6 tony. To Serce Łodzi. Jest kopią dzwonu, który Niemcy podczas II wojny zrabowali i przetopili na działa. Został odlany w 2011 roku, w setną rocznicę powstania oryginału, a zawieszony rok później.

Ale dzwony Felczyńskich zabrzmią na rezurekcję na wszystkich kontytnentach. Najdalej - na Madagaskarze. Jak mówi Zbigniew Felczyński, duża część wyrobów z jego ludwisarni jest związana ze św. Janem Pawłem II. Dla miejsc, do których pielgrzymował, często odlewane były dzwony na pamiątkę. Tu także odlano dzwon pamięci o wywiezionych w 1945 roku Ślązakach. To dar archidiecezji katowickiej dla parafii w Doniecku.

Z kolei dzwon w nowym, gliwickim kościele pw. Miłosierdzia Bożego ogłosił początek Roku Miłosierdzia Bożego w diecezji. Najnowszy natomiast (półtonowy) został poświęcony w Niedzielę Palmową w Targoszycach. Wkrótce cztery dzwony trafią do parafii w Katowicach-Piotrowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!