Do nietypowego incydentu doszło w zeszłym tygodniu w Lisburn w Irlandii Północnej. W trakcie awarii jednej z maszyn w znajdującej się tam fabryce Coca-Coli znaleziono puszki z fekaliami. Północnoirlandzka policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie, mimo że amerykański koncern zapewnił, iż skażona odchodami partia została już zabezpieczona i nie trafi do sprzedaży.
- Zdajemy sobie sprawę z incydentu dotyczącego pustych puszek w naszej fabryce w Knockmore Hill, Lisburn - podaje firma w oficjalnym komunikacie.
- Traktujemy tę kwestię bardzo poważnie i przeprowadzamy dokładne śledztwo we współpracy z PSNI (Police Service of Northern Ireland - przyp. red.). Wykryliśmy problem niezwłocznie dzięki solidnym procedurom jakościowym, a produkt z dotkniętej produkcji został natychmiast zabrany i nie zostanie sprzedany. Jest to pojedynczy incydent i nie ma wpływu na produkty aktualnie znajdujące się w sprzedaży - dodaje.
Irlandzka Agencja Norm Żywieniowych twierdzi, że nie ma żadnych dowodów na to, by zanieczyszczona partia trafiła na irlandzki rynek.
Policja twierdzi, że śledztwo w tej sprawie znajduje się w początkowej fazie, i nie jest w stanie podać szczegółów incydentu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?