Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rybniku Kamieniu zamiast kąpieliska powstanie park dinozaurów

Barbara Kubica
Od dwóch lat niecka kąpieliska przypomina bajoro
Od dwóch lat niecka kąpieliska przypomina bajoro Fot. Agnieszka Materna
Zamiast kąpieliska, boiska piłkarskiego, kortów tenisowych i hali sportowej mieszkańcy dostaną park dinozaurów i Bajkową Krainę.

W ten sposób miraż nowoczesnych obiektów zastępują realia dużego placu zabaw dla dzieci. Prezydent Rybnika, Adam Fudali, weryfikuje składane mieszkańcom kilka lat temu obietnice o wspaniałym kompleksie rekreacyjno-sportowym, który miał powstać w Kamieniu. Ale nie traci rezonu i nową, znacznie skromniejszą inwestycję, ogłasza jako wielki sukces. Zwołał nawet specjalną konferencję, by ogłosić, że w końcu znalazł się przedsiębiorca, który chce zainwestować na terenie niszczejącego od lat ośrodka.

Zamiast centrum rekreacyjno-sportowego w Kamieniu będą dinozaury

- Nie pozwolimy, żeby ten teren dłużej zarastał chwastami. Czekaliśmy na inwestora z grubymi milionami, ale taki się nie pojawił. Zmieniliśmy więc koncepcję - wyjaśnia Fudali.

Nowy inwestor to lokalny przedsiębiorca Bogdan Kulczycki. W Kamień, w ciągu kilku lat chce włożyć najwyżej dwa miliony złotych. Na razie planuje przeniesienie tam dinozaurów, których figury stoją nad Zalewem Rybnickim i dodanie kilku atrakcji dla dzieci. Wszystko to ma nosić nazwę: Rybnicki Park Atrakcji.

- Znajdzie się tam park dinozaurów, Bajkowa Kraina, plac zabaw, przystań kajakowa, stadnina koni, kemping, namiot na imprezy plenerowe, łowisko ryb, minigolf, może też minizoo - wylicza Kulczycki.
Większość tych atrakcji już teraz znajduje się na terenie ośrodka, choć jest zaniedbana. Inwestor je odświeży.
Mieszkańcy nie kryją rozczarowania nową wizją, bo prezydent Fudali przez lata obiecywał, że przywróci ośrodkowi blask i miejsce to stanie się centrum sportowo-rekreacyjnym z prawdziwego zdarzenia. A Kamień ma się czym pochwalić. Przed laty trenowała tam piłkarska reprezentacja kraju, prowadzona przez Kazimierza Górskiego i Antoniego Piechniczka. Przez wiele lat znakomicie funkcjonowało tu także największe kąpielisko w regionie. Jednak w planach władz i inwestora żadnych basenów nie ma.
20 hektarów zostanie wydzierżawionych na rok, a potem na kolejnych 15 lat za 3 tysiące złotych rocznie. Dzierżawca zapłaci też ok. 170 tys. zł podatku od nieruchomości.

- Cena za dzierżawę jest śmiesznie niska. Nie taka miała być przyszłość Kamienia. Liczyłem, że przedsiębiorca, którego znajdzie prezydent, zainwestuje w Kamieniu przynajmniej 10 mln zł - denerwuje się opozycyjny radny, Benedykt Kołodziejczyk.

Adam Fudali podkreśla jednak, że wydzierżawienie ośrodka to spora ulga dla miejskiej kasy. - Rocznie na utrzymanie obiektu wydajemy 400 tysięcy złotych - podkreśla.

W Kamieniu nie ma i już nigdy nie będzie wody

Mieszkańców najbardziej oburza to, że na terenie ośrodka w Kamieniu nie będzie kąpieliska.
Urzędnicy mówią jednak wprost, że budowa basenu jest nierealna. - Tam nie ma wody. Kiedyś basen był napełniany wodą ze stawu, skażoną bakteriami, ale nikt się tym nie przejmował. Teraz jedyną możliwością byłoby pozyskanie wody z Goczałkowic. A to z kolei jest za drogie - tłumaczy Adam Fudali. - Kilka lat temu pojawił się inwestor z Kanady, który chciał zbudować tu aquapark. Okazało się jednak, że nie był wiarygodny - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera