„Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli” - powiedział kiedyś Albert Schweitzer i to hasło idealnie wpisuje się w odbywający się co roku w Rybniku "Festiwal szczęścia".
Impreza odbywała się w mieście przez kilka ostatnich dni, ale w sobotę nastąpiła kulminacja. Na terenie kampusu przy ulicy Rudzkiej był BioBazar, stoiska – rękodzielnicze, animacyjne, Centrum Zdrowia Psychicznego udzielało bezpłatnych konsultacji. Prezentowały się także: Fundacja NATURAlnego Rozwoju, Aikido Rybnik (animacje dla dzieci, chodzenie po linie), Młodzieżowa Rada Miasta, Wyższa Szkoły Biznesu i Nauk o Zdrowiu, SuperFundacja, Royal Academy of English.
- Mieliśmy różnorodne koncerty. Był lubiany Czarny Miś, do tego Asia Kisielewska która grała nam na ukulele i zrobiło się tak niesamowicie klimatycznie. I choć muzyka grała, to nie była ona głośna, bo chodziło nam o to, żeby można było usłyszeć własne emocje - mówi Lidia Białecka, z halo!Rybnik, współorganizatora imprezy.
O godzinie 17 ulicami miasta przeszła Manifestacja Różowych Okularów, a potem podjęto próbę (niestety nieudaną) pobicia rekordu liczby osób jednocześnie puszczających bańki mydlane.
Nie przeocz
- Najmodniejsze paznokcie na lato 2023. Zobacz piękne inspiracje!
- Lukas Podolski jak nowy. Kontrowersyjny mural w Zabrzu został przemalowany. ZDJĘCIA
- Geopark w Zabrzu oficjalnie otwarty – dawne wyrobisko gliny przeszło przemianę
- Gdzie w województwie śląskim zarobisz najwięcej pieniędzy? Możesz być zdziwiony...
Zobacz także
Rzeszów. Spacer szlakiem sklepów i warsztatów z okresu okupacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?