W Rybniku wymieniono 7339 lamp ulicznych

- To efekt naszej współpracy z Vattenfallem. Z jednej strony mamy ekologiczne, nowoczesne oświetlenie uliczne, z drugiej zaś w niedalekiej przyszłości rachunki, jakie płacimy za prąd, spadną o jedną trzecią. A to dla nas najważniejsze - wyjaśnia Adam Fudali, prezydent Rybnika.

Wielka modernizacja ulicznego oświetlenia ruszyła dokładnie w listopadzie ubiegłego roku. - Potrzebowaliśmy 2,5 miesiąca na wymianę 75 procent wszystkich miejskich latarni. Akcję poprzedziła szczegółowa inwentaryzacja lamp. Te, które były stosunkowo nowe, zostawiliśmy. Dziś Rybnik jest jedynym miastem na Śląsku, które ma w pełni zmodernizowane oświetlenie - mówi Krzysztof Wiśniewski odpowiedzialny za projekt z ramienia firmy.

Rybnickie ulice, skwery, osiedla i parki oświetla łącznie ponad 10 tysięcy lamp. Nowy blask zyskał reprezentacyjny plac Wolności, wszystkie uliczki Śródmieścia, w centrum nowe lampy pojawiły się m.in. przy ul. Kościuszki i Chrobrego. Kierowcy podkreślają fakt, że lampy nowej generacji świecą znacznie jaśniej od dawnych "250-watówek", a to ważne przy trasach przelotowych, między innymi przy ul. Gliwickiej i Chwałowickiej.

- Dają naprawdę dobrą widoczność. Co ważne, w innych miastach są wyłączane często na kilka godzin dla oszczędności, a u nas świecą bez przerwy. To jest bardzo ważne ze względów bezpieczeństwa - mówi Michał Trasnowski z osiedla Boguszowice.

Ostatnia nowa lampa została zamontowana 16 stycznia przy ulicy Zebrzydowickiej. Eksperci wyjaśniają, że w nowym systemie wszystkie punkty świetlne są wyposażone w mikroprocesory, dzięki którym, w godzinach nocnych, kiedy ruch na drogach jest mniejszy, żarówka o mocy 150 wat "schodzi" do 100 wat.
- Zużycie energii jest zdecydowanie mniejsze, a ulica dobrze oświetlona. To technologia rzadko spotykana na Śląsku. Niektóre miasta szukając oszczędności wyłączają lampy na całej drodze. Nowy sposób jest prostszy i przede wszystkim bezpieczniejszy dla mieszkańców - mówi Wiśniewski. Przy okazji modernizacji zdemontowano także prawie 200 lamp, które wcześniej miasto, na własny koszt, wymieniło na bardziej nowoczesne. Trafiły do magazynu Rybnickich Służb Komunalnych.

- Nie zmarnują się, bo wykorzystamy je, jeśli będziemy budować nowe punkty świetlne w mieście - mówi prezydent Fudali.

Koszt tego przedsięwzięcia wzięła na siebie firma dostarczająca miastu prąd.

- Inwestycja zwróci się nam w prosty sposób. Przez najbliższe 44 miesiące od dnia uruchomienia systemu miasto będzie nadal płaciło za energię, tyle ile do tej pory. 35 procent z tej kwoty będzie jednak szło na spłatę inwestycji. Później modernizacja zostanie spłacona, a miasto zapłaci mniejsze rachunki - wyjaśnia Piotr Kołodziej, prezes firmy Vattenfall.

Inwestycja to także spora ulga dla środowiska, bo każda nowoczesna lampa redukuje zużycie energii, dzięki czemu spada emisja dwutlenku węgla.

- Modernizacja oświetlenia zmniejszy emisję dwutlenku węgla o ponad 2700 ton rocznie - dodaje Kołodziej.

Akcja obejmuje swym zasięgiem nie tylko Rybnik, ale także kilkanaście innych śląskich miast i gmin. Projekt został już zakończony w Tarnowskich Górach, Pyskowicach i Toszku. W tym roku wymiana oświetlenia nastąpi jeszcze między innymi w Bytomiu, Zabrzu, Kuźni Raciborskiej, Pilchowicach, Rydułtowach. Trzeba będzie na ten cel wydać 65 milionów złotych.