We wtorek, 6 września w trakcie happeningu na sosnowieckich Stawikach stanęła „Ławka wolności i szacunku”. Jednak to nie sama ławka okazała się hitem, a jej regulamin, równie uroczyście odsłonięty tego dnia.
Oto treść regulaminu:
A tak brzmi sama treść regulaminu:
- Ławka to ławka, służy do siedzenia, po co drążyć.
- Na ławce mogą jednocześnie znajdować się osoby w różnym wieku, różnych wyznań, poglądów, narodowości itd.
- Z ławki może korzystać każdy, kto z ławki potrafi korzystać.
- Przestrzeń powietrzna nad ławką pozostaje otwarta i można z niej swobodnie korzystać zgodnie z prawem krajowym i międzynarodowym.
- Usiąść na ławce można podchodząc z lewej lub z prawej strony, a także idąc z naprzeciwka.
- Z ławki należy korzystać tylko w pozycji wygodnej i bezpiecznej.
- Ławka pokryta jest specjalną gumoodporną farbą, więc przyklejanie gum od spodu może być niezwykle trudne.
- Z ławki należy korzystać tak, jak się korzysta z ławki.
- Korzystając z ławki możesz czytać książki lub czasopisma. Lub ten regulamin.
- Jeżeli ławka jest zajęta, to jest zajęta. Skorzystaj z innej.
- Możesz podjechać do ławeczki na rowerze lub hulajnodze i oprzeć je o nią. To łatwe.
- Dozwolone jest korzystanie i przebywanie na ławce ze zwierzętami.
- Ławka jaka jest, każdy widzi.
- Korzystając z ławki możesz zrobić sobie "selfie" z rodziną lub przyjaciółmi, jeżeli ławka wyrazi na to zgodę.
- Niniejszy regulamin ma być traktowany poważnie, i najważniejsze, aby korzystać z ławki ze zdrowym rozsądkiem, aby sobie i nikomu innemu nie zrobić krzywdy.
Jak samemu można się przekonać, wbrew ostatniemu punktowi, regulaminu traktować zbyt poważnie nie można. Ale taki był właśnie zamysł jego twórców.
- W przestrzeni publicznej pojawiła się informacja o ławkach, wpisanych w kontur polski, do której prowadzą schody, a korzystanie z nich opisane jest przepastnym regulaminem. Chcieliśmy pokazać, że u nas ławka służy do tego, do czego służy ławka, czyli do siedzenia. Nie przypisujmy do nich żadnych ideologii, pozwólmy ludziom po prostu korzystać z ławek! Oczywiście, wszystko to robimy w sposób humorystyczny, aby osoby, które konstruują skomplikowane regulaminy zastanowiły się, czy to naprawdę jest potrzebne, czy ludziom trzeba mówić, jak z ławki korzystać? W naszej ocenie jest to zupełnie niepotrzebne, stąd też nasz happening i nasza ławka wolności i szacunku. Jak ktoś ma ochotę przyjść na ławkę, niech przyjdzie i siada – mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Regulamin został uprawomocniony symbolicznym dokręceniem śruby – czego dokonał prezydent miasta, Arkadiusz Chęciński. Od razu znalazła się też pierwsza osoba, która z ławki skorzystała – razem z prezydentem na ławce usiadł jeden z mieszkańców Sosnowca, chociaż jak się przyznał, zrobił to bez wcześniejszego zapoznania się z regulaminem użytkowania.
- Nie chcemy być przeciw komukolwiek, nie chcemy krytykować niczego, co ktoś wymyślił. Za to chcemy pokazywać, że niektóre inicjatywy można rozwiązać fajniej, lepiej. Uważamy, że pomysł ławek został zrealizowany trochę za poważnie. Doszliśmy do wniosku, że ławki „Wolności i Szacunku” chyba jeszcze nie ma. W Polsce rozmowa, dyskusja jest zjawiskiem coraz rzadszym, więc czemu się spotkać, usiąść w takim malowniczym miejscu i nie rozmawiać o wolności – mówił w trakcie inauguracji regulaminu prezydent Chęciński.
Sosnowiecka Ławka Wolności i Szacunku znajduje się przy plaży nad Stawikami, a skorzystać z niej – według nowego regulaminu – może każdy, jak długo nie łamie zasad współżycia społecznego.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?