W środę przed Hutą Pokój w Rudzie Śląskiej protest związków zawodowych. Powodem zła sytuacja finansowa

W środę 12 października o godzinie 14:00 przed bramą nr 1 Huty Pokój w Rudzie Śląskiej przy ulicy Niedurnego 56 rozpocznie się wspólna akcja protestacyjna dwóch związków zawodowych: Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" oraz Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80". Powodem protestu jest pogarszającą się kondycja finansowa spółki Huta Pokój Konstrukcje. Winą za ten stan związkowcy obarczają właściciela zakładu, czyli Grupę Kapitałową Węglokoks. W ocenie przedstawicieli obu związku zawodowych działających na terenie Huty Pokój mimo wysiłków pracowników sytuacja pogarsza się z powodu działań i zaniechań Węglokoksu.

Pracownicy huty wyrażają również niezadowolenie z powodu braku realizacji obietnic, jakie w sierpniu tego roku złożył hutnikom wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Według jego zapewnień na terenie rudzkiej huty miała powstać nowoczesna stalowania o zdolności produkcyjnej nawet 1 miliona ton stali rocznie, za kwotę około 5 miliardów złotych. Zdaniem związkowców wicepremier Sasin obiecał też skierowanie dodatkowych środków w wysokości 560 milionów złotych do wchodzących w skład Węglokoksu spółek hutniczych (chodzi o Hutę Łabędy w Gliwicach, Walcownię Blach Batory w Chorzowie oraz trzy spółki w Rudzie Śląskiej: Hutę Pokój, Hutę Pokój Konstrukcje i Hutę Pokój Profile), co miało pozwolić na ich dokapitalizowanie.

– Ani w jednej, ani w drugiej z tych kwestii nic się nie dzieje. Co więcej, docierają do nas pogłoski, że nawet jeśli stalownia powstanie, to nie w Rudzie Śląskiej, ale w innej lokalizacji – wskazuje Joachim Kuchta, szef "Solidarności" w spółkach Huty Pokój.

Związkowcom odpowiada wiceprezes ds. Grupy Kapitałowej Węglokoks SA.
- Węglokoks czeka na podpisanie umowy, w wyniku której dokapitalizowaniu podlegać będą cztery spółki hutnicze, co nastąpi najpewniej w październiku bieżącego roku. Dzięki niej jeszcze w 2022 roku rozpoczną się w naszych hutach potężne, rozwojowe procesy inwestycyjne, które znacząco wpłyną na ugruntowanie pozycji rynkowej tych przedsiębiorstw, ale również stabilizację miejsc pracy – mówi Marek Akciński wiceprezes ds. Grupy Kapitałowej Węglokoks SA.

Rudzkie zakłady łącznie zatrudniają ponad 700 pracowników. Kolejne kilkaset osób pracuje w spółkach kooperujących.