Organizatorzy trzydniowego referendum czekają teraz na jak najszybsze spotkanie z prezydentem miasta Zbigniewem Podrazą. Oczekują go na terenie szpitala. Nie wykluczają też przeprowadzenia dwugodzinnego strajku ostrzegawczego.
W referendum wzięło udział 52,82 proc. z ponad 700-osobowej załogi dąbrowskiego szpitala. Ponad 96 proc. głosujących opowiedziało się przeciwko przekształceniu placówki w spółkę prawa handlowego, ponad 87 proc. było za rozpoczęciem czynnej akcji protestacyjnej, jeśli nie zostaną spełnione oczekiwania załogi, a ponad 94 proc. źle oceniło pracę dyrekcji szpitala.
W lecznicy zawiązał się komitet protestacyjno-strajkowy.
- Frekwencja w referendum była na tyle duża, że uprawnia nas do podjęcia konkretnych działań. Skierujemy pismo do urzędu miasta. Oczekujemy konkretnych propozycji rozwiązania nawarstwiających się problemów. Nie wykluczamy też złożenia wniosku o odwołanie p.o. dyrektora szpitala - mówi Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca NSZZ Solidarność w dąbrowskim szpitalu.
- W dąbrowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Sz. Starkiewicza nie są prowadzone żadne prace nad zmianą formy organizacyjno-prawnej jego funkcjonowania - twierdzi tymczasem Iwona Krupa, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?