W woj. śląskim będzie jeździł mobilny punkt szczepień. Szczepienia w ambulansie w plenerze. To pomysł przychodni Szpakmed z Rudy Śląskiej

NFZ ogłosił 4 stycznia listę przychodni, które zgłosiły się do Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19.

Wśród nich jest aż 670 z województwa śląskiego. Jednak w naszym regionie są gminy, w których nie zgłosiła się ani jedna przychodnia czy punkt szczepień. Do nich przyjedzie mobilny punkt szczepień, zapewniony przez przychodnię Szpakmed w Rudzie Śląskiej. Takie "szczepienia na kółkach" to pomysł samej rudzkiej placówki.

Oprócz mobilnych punktów (będą takie dwa), Szpakmed będzie szczepić szczepić stacjonarnie pacjentów z Rudy Śląskiej w dwóch swoich przychodniach, a od 1 lutego - w nowej, trzeciej, w Rudzie 1.

Zobacz, jak wygląda w środku ambulans, który będzie pełnić funkcję mobilnego punktu szczepień.

Mobilny punkt szczepień przyjedzie do tych miejscowości:

1. Dąbrowa Zielona, powiat częstochowski,
2. Lelów, powiat częstochowski
3. Przyrów, powiat częstochowski
4. Starcza, powiat częstochowski,
5. Ciasna, powiat lubliniecki
6. Woźniki, powiat lubliniecki
7. Wyry, powiat mikołowski,
8. Poraj, powiat myszkowski,
9. Lyski, powiat rybnicki,
10. Żarnowiec, powiat zawierciański
11. Ślemień, powiat żywiecki

Przychodnia kupiła do tego celu dwa ambulanse. Już uruchomiła infolinię (pod nr 322423351) dla pacjentów z gmin, które objęła mobilnym punktem szczepień.

- Pacjent dzwoni, informuje, że chce się zaszczepić, podaje swoje dane - wyjaśnia Michał Rozewicz, prezes Grupy Szpakmed. - My wpisujemy go na listę, uwzględniając jego wiek i to, do jakiej grupy pierwszeństwa może być zapisany. Na podstawie tych list będziemy dzwonić do chętnych z danej gminy, informując, że w danym dniu na jakimś głównym placu albo skwerze w danej miejscowości planujemy przeprowadzenie szczepień i zapisując pacjentów na konkretny dzień i godzinę. Dokładnie 21 dni późnej powtórzymy taką operację w danej gminie - dodaje Rozewicz.

Oficjalnie zapisy na szczepienia przeciwko COVID mają się zacząć 15 stycznia. - Myślę, że szczepienia dla grupy 1, czyli m.in. seniorów i nauczycieli, zaczną się już pod koniec stycznia lub na początku lutego - ocenia Rozewicz.

Ile osób może być zaszczepionych w czasie takiego jednego wyjazdu mobilnego punktu szczepień?
Michał Rozewicz wyjaśnia: - To zależy od wielu czynników. Na dzisiaj nie mogę tego dokładnie określić. Zależy ile osób się zgłosi na szczepienie, ile będziemy mieć szczepionek do dyspozycji. Przyznaną mamy bardzo dużą pulę (tylko na nasze stacjonarne przychodnie 13 tys. na miesiąc), ale ile dostaniemy - tego nie wiadomo. Gdyby udało się jechać i za jednym zamachem zaszczepić 200 osób, to byłoby świetnie. Wiadomo, że dla osób starszych trzeba przeznaczyć więcej czasu na konsultację lekarską niż dla młodych. Mamy plan, by w naszych przychodniach stacjonarnych szczepienia realizować przez 7 dni w tygodniu, również w weekend, od godz. 7 do 20 - dodaje szef Grupy Szpakmed.

- Poinformowaliśmy Narodowy Fundusz Zdrowia, że jeśli będą gminy w woj. śląskim, w których żadna przychodnia nie zgłosiła się do wykonywania szczepień, to my możemy tam je przeprowadzić. Prosimy tylko o listę tych miejsc - mówi Michał Rozewicz, prezes Grupy Szpakmed.

- Oczywiście musimy zatrudnić więcej personelu tylko do szczepień, już zatrudniliśmy ponad 10 kolejnych lekarzy i 4 pielęgniarki, a pozostała część naszych pracowników będzie miała trudny czas, bo pewnie zdarzą się nadgodziny, ale damy radę. Zdecydowaliśmy się na zorganizowanie takich mobilnych punktów szczepień nie tylko ze względów finansowych, bo przecież NFZ płaci za każde szczepienie, ale też dlatego, że od tego jesteśmy - by szczepić, by leczyć. My lubimy zadania trudne - śmieje się Michał Rozewicz.

- Nie rozumiem tłumaczeń zarządców niektórych placówek z naszego województwa, że nie mają możliwości wykonania szczepień w swojej placówce ze względu na niedobory lokalowe czy personelu. Przy odrobinie dobrej woli wszystko da się zrobić, trzeba tylko chcieć - podsumowuje Michał Rozewicz.