Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wyborach rządzi zasada: skoro jego lubią, to i mnie polubią

Teresa Sikora
ARC DZ
Z dr Teresą Sikorą, psychologiem z Uniwersytetu Śląskiego, na temat robienia sobie zdjęć ze znanymi politykami rozmawia Marcin Zasada

O, polityk też człowiek i też chce mieć zdjęcie z kimś znanym.
Budowanie pewnego prestiżu rzeczywiście przypomina kolekcjonowanie autografów i wspólnych fotografii z celebrytami. Ale tu oczekiwania są inne.

CZY ZDJĘCIE Z LIDEREM TO KLUCZ DO SUKCESU W WYBORACH? ZOBACZCIE Z KIM SIĘ FOTOGRAFUJĄ KANDYDACI

Czego oczekuje kandydat, który uśmiecha się do obiektywu razem z premierem? Że wyborca pomyśli, że nie jest byle kim?
W sensie psychologicznym polityk liczy na efekt przeniesienia. Że znana postać, z jaką się fotografuje i jaka wzbudza podziw czy szacunek u ludzi, do których się zwraca, spłyną również na niego. To również podpisywanie się pod myśli i emocje kogoś ważniejszego. Prosty komunikat. Proszę mi wierzyć, w warunkach laboratoryjnych i często prawdziwym świecie takie zabiegi odnoszą skutek.

WYBORY 2011 - TERAZ TWÓJ RUCH. NA KOGO POSTAWISZ?

A ja myślałem, że wywołują litość i rozbawienie.
Reklamy też wywołują w nas irytację, a potem okazuje się, że mamy w domu całe mnóstwo reklamowanych produktów. Tu też mamy zjawisko, które można by określić heurystyką - chodzi o uproszczony przekaz, w wyniku którego polityk ma prawo sądzić, że też będzie lubiany i ważny, jak jego przyjaciel ze zdjęcia.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!