- Już nigdzie potem nie było tak pięknie, beztrosko i wesoło jak tam - z rozrzewnieniem wspomina posłanka. - I chociaż potem zobaczyłam trochę świata i zachwyciły mnie np. portugalskie plaże, to mówiąc szczerze najlepiej wypoczywam w takim miłym, swojskim otoczeniu. Coś z tej miłości przekazałam w genach mojemu 8-letniemu wnukowi Kajtkowi, który ostatnio stwierdził, że najlepiej wypoczywał na wsi, w domku letniskowym swojego dziadka.
SŁONECZNE STRONY: SPRAWDŹ NASZE PROPOZYCJE NA WEEKEND
Kolonie stały się dla Pietraszewskiej szkołą życia.
- Podopieczni bardzo mnie lubili, organizowaliśmy wspaniałe zabawy i kolonijna atmosfera miała z pewnością wpływ na wybór przeze mnie zawodu nauczyciela - mówi posłanka. Z wdzięcznością myśli o swoich wychowawczyniach, które umożliwiły jej pobyt na koloniach.
- W domu nam się nie przelewało. Za wikt i opierunek pracowałam i dzięki temu mogłam odciążyć rodzinę - opowiada Pietraszewska.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?