Wakacyjny poradnik: Gdy turnus nie był zbyt udany

Podstawą do reklamacji jest niedogodność powstała w wyniku działania lub zaniechania organizatora pobytu lub właściciela ośrodka wczasowego.

- Jeżeli np. na miejscu okazuje się, że standard pokoju zdecydowanie odbiega od spodziewanego i w niczym nie przypomina pokoju prezentowanego na zdjęciu, bezsprzecznie jest to powód do złożenia reklamacji - mówi Iwona Zapart, prezes katowickiego oddziału Federacji Konsumentów. - Można liczyć również na pozytywne rozpatrzenie reklamacji, jeżeli np. nie działała lodówka w pokoju lub jego wyposażenie nie było zgodne z prezentowanym w ofercie albo w inny sposób rzeczywiste warunki wypoczynku nie pokrywały się z deklaracjami organizatora. Wszelkie skrócenia pobytu czy zmiany godzin przelotów, np. przesunięcie ich o kilka godzin niepodyktowane czynnikami zewnętrznymi, na które nie ma wpływu, również mogą stanowić podstawę zasadnej reklamacji.

Często zdarza się tak, że uczestnik tygodniowej wycieczki w rzeczywistości wypoczywa dwa dni krócej, bo pierwszy i ostatni dzień to wyłącznie czas podróży. - Czy jest to powód do złożenia reklamacji - pytają nas Czytelnicy.

Zwykle jest to jednak dokładnie wyszczególnione w umowie z biurem podróży i przeoczenie tej informacji jest winą uczestnika wycieczki. Zanim więc poświęci się swój czas i energię na dochodzenie zadośćuczynienia, dobrze jest się upewnić, czy są do tego uzasadnione powody.

Pismo z reklamacją powinno zawierać przede wszystkim konkretne fakty. Jeżeli mamy dowody na opisane sytuacje, np. zdjęcia, najlepiej od razu dołączyć je do skargi. Odmowa uznania reklamacji musi zostać dokładnie uzasadniona przez organizatora, bo odrzucenie jej bez uzasadnienia nie jest wiążące.

*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Pożar gigantycznej hali w Zawierciu NOWE ZDJĘCIA I WIDEO
*Deep Sound Music Festival 2015 w Ogrodzieńcu MEGAGALERIA ZDJĘCIOWA
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Co z tym prądem? IKEA, Galeria Katowicka, 3 Stawy oszczędzają na świetle, przemysł wyłącza oddziały
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej