Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Waldemar Fornalik: Pięć lat w Piaście minęło szybko

Piotr Girczys
Adam Jastrzebowski
19 września minie pięć lat pracy Waldemara Fornalika w roli trenera piłkarzy Piasta Gliwice. „Nawet nie wiem, kiedy to przeleciało. To kawał czasu, jak na pracę trenera, rzadko spotykany w naszych realiach” – powiedział szkoleniowiec. Dodał, że świętowania nie będzie.

Nie ukrywał, że najfajniejszym momentem było wywalczenie przez jego drużynę mistrzostwa Polski, pierwszego w historii klubu.

„Najtrudniejszy był okres pandemii, kiedy zawodnicy nie mogli grać, były przerwy w rozgrywkach. Niełatwo było również po mistrzostwie, czy zajęciu trzeciego miejsca, kiedy byliśmy zaangażowani w rywalizację w europejskich pucharach i mieliśmy spore straty w lidze. Jak widać dziś, nie jest to łatwe do pogodzenia” – zauważył były selekcjoner reprezentacji Polski.

Gliwiczanie mają za sobą „szalony” derbowy mecz z Górnikiem w Zabrzu. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3 po golu gospodarzy w doliczonym czasie.

„To było specyficzne spotkanie, mogliśmy go wcześniej +zamknąć+ czwartym golem, ale i przegrać. Końcówka była bardzo dramatyczna. Strzeliliśmy na wyjeździe trzy bramki i nie wygraliśmy, stąd nasze niezadowolenie” – ocenił.

Piast przegrał pierwsze trzy mecze sezonu i po 9 kolejkach znajduje się tuż nad strefą spadkową, mając zaległe spotkanie z Rakowem Częstochowa.

„Mamy jeszcze wiele elementów do poprawy, szczególnie w ofensywie, poczekajmy, aż w końcu będziemy w pełnym składzie. Czekamy na Jorge Felixa, Michała Chrapka, Tomasa Huka, Tihomira Kostadinova. To duże straty” – powiedział szkoleniowiec.

W piątek jego zespół podejmie Śląsk Wrocław, a którego składzie jest Martin Konczkowski. Prawy obrońca przeniósł się do Wrocławia po pięciu sezonach spędzonych w Piaście.

„Śląsk to rywal trochę nieprzewidywalny. Kilku zawodników ma bogate CV. Musimy być skrupulatni i pewni siebie w swoich poczynaniach. Znamy Martina, ale musimy patrzeć na cały zespół. Może to zadziałać w drugą stronę – on zna nasze założenia, zasady w pewnych elementach gry” – podkreślił.

W tym roku do Piasta wróciło po przerwie czterech zawodników – Tom Hataley, Kamil Wilczek, Jorge Felix i Patryk Dziczek.

„Chyba trzeba odbierać to w ten sposób, że się tu podobało. Doceniają, czego w klubie doświadczyli, co przeżyli. Z jednej strony są sukcesy sportowe, z drugiej - organizacja klubu, jego funkcjonowanie, możliwości. Myślę, że to zadecydowało o ich powrocie” – zakończył. (PAP)
gir/ krys/

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Mundial w Katarze zbliża się wielkimi krokami. Wrześniowe mecze w Lidze Narodów będą finalnym etapem przygotowań Polaków do najważniejszego turnieju czterolecia. Czesław Michniewicz przedstawił listę piłkarzy powołanych do reprezentacji, a my wskazujemy nazwiska, które niekoniecznie mogły znaleźć się w wąskim gronie. Oni otrzymali szansę od selekcjonera. Czy ją wykorzystają?

Ich docenił selekcjoner. Kto dostał nieoczekiwane powołanie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Waldemar Fornalik: Pięć lat w Piaście minęło szybko - Gol24