Otóż warto obejrzeć Wałęsę. Człowieka z nadziei w kinie. To nie jest film historyczny, a przynajmniej nie tylko historyczny. Tłem są oczywiście ważkie wydarzenia, w których Lech Wałęsa grał pierwszoplanową rolę, ale dla mnie to film o człowieku, który z potrzeby czasu stał się przywódcą, i o tym, jak to zmieniło jego i życie jego rodziny. Wałęsę... ogląda się dobrze, są w nim emocje, jest humor, solidna dawka historii, parę punkowych piosenek, ciekawy montaż fabuły i scen z filmów dokumentalnych.
Scenariusz napisał Janusz Głowacki, znany prozaik i dramaturg, dzięki któremu dialogi są treściwe i niepozbawione elementów humorystycznych. Lech, jak jest, każdy wie. Głowacki jeszcze wyostrzył jego charakterystyczny sposób wysławiania się, tę mądrość ludową, prostotę skojarzeń, do których Wałęsa chętnie sięga do dziś. Robert Więckiewicz w roli Wałęsy mistrzowsko naśladuje Wałęsę, nie pozwalając sobie jednak na parodiowanie przywódcy Solidarności.
Niektórzy mówią, że Wajda zrobił film o Wałęsie "na kolanach". Ja tak nie uważam, bo Wałęsa w nim nie jest wcale postacią kryszałową. Wajda za to doskonale pokazał, jak w ciągu 20 lat Lech Wałęsa zmienił się z człowieka, który chce zapewnić byt rodzinie i dla jej dobra "podpisze wszystko" w pewnego siebie, a nawet aroganckiego przywódcę mas, gwiazdora.
Zresztą filmu Wajdy w takim kształcie, jaki możemy oglądać, na pewno nie byłoby, gdyby Danuta Wałęsa nie opublikowała swoich wspomnień "Marzenia i tajemnice". Widać, że Janusz Głowacki chętnie z nich korzystał, bo postać Danuty Wałęsy (granej przez Agnieszkę Grochowską) jest tu nie mniej ważna niż postać Lecha Wałęsy. Gdy on walczy o wolną Polskę, ona walczy o swoją rodzinę, i nie jest to walka mniej heroiczna. W filmie Wajdy Wałęsa kocha żonę i wciąż rosnącą gromadkę dzieci, ale nie bierze ich pod uwagę realizując swoje plany. Jedyną jego odpowiedzią na pytania i żale żony, gdy znowu zostaje wyrzucony z pracy jest: Danuśka, jakoś to będzie. I było, bo matka Polka Wałęsowa musiała dać radę, tylko czasami denerwując się i wyrzucając za drzwi aktywistów, szarogęszących się w ich domu. Gdy ogłoszono, że Lech Wałęsa zdobył Pokojową Narodę Nobla, ten beztrosko rzucił w trakcie rozmowy telefonicznej z kimś z Ambasady Norwegii w Polsce: Danuśka pojedzie, bo mnie mogą nie wpuścić z powrotem. I Danuśka pojechała, bo co miała robić... Zresztą scena, w której przylatującą do Warszawy z Oslo Danutę Wałęsową celnik pyta: Co pani tu ma?, a ona odpowiada: A, Nobla przywiozłam, jest świetna.
Reżyser zrealizował film Wałesa. Człowiek z nadziei w nowoczesny sposób, przeplatając wątki fabularne z ujęciami z filmów dokumentalnych. Czasami nawet postać Wałęsy granego przez Więckiewicza jest wkomponowana w film dokumentalny, np. z czasów rozmów przy Okrągłym Stole. Akcja filmu obejmuje prawie 20 lat, od początku lat 70. do 1989 roku. Punktem wyjścia jest rozmowa słynnej włoskiej dziennikarki Oriany Fallaci (Maria Rosaria Omaggio) z Lechem Wałęsą w jego gdańskim mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty w 1980 roku. Wałęsa, odpowiadając na pytania dziennikarki, i wypalając olbrzymią liczbę papierosów (zresztą w filmie Wajdy chyba tylko dzieci nie palą...) wspomina ostatnie 10 lat życia, wracając pamięcią do początku swojej działalności związkowej w Stoczni imienia Lenina, do strajku z 1970 r.
W filmie jest też wątek śląski, bo gdy w 1980 roku w Stoczni trwa strajk okupacyjny, przybywa tu delegacja górników ze Śląska, w mundurach galowych. Jeden z nich, grany przez Artura Święsa, wygłasza oświadczenie, mówiąc z silnym śląskim akcentem, że do strajku przyłączyły się też kopalnie z Jastrzębia-Zdroju i innych miast, wymieniając je po kolei.
W Wałęsie... w rolach drugoplanowych wystąpiło wielu świetnych aktorów: Zbigniew Zamachowski w roli esbeka, Cezary Kosiński jako dowódca MO, Mirosław Baka jako dyrektor stoczni, Maciej Stuhr w roli księdza. Ciekawie, chociażby z racji podobieństwa fizycznego, Henrykę Krzywonos zagrała dziennikarka Dorota Wellman. Widać też Marcina Perchucia, Mateusza Kościukiewicza i Adama Woronowicza. Widać nawet Krystynę Jandę, która rozdaje ulotki w pociągu (to wyraźne nawiązanie do innego filmu Andrzeja Wajdy, Człowieka z żelaza).
Ścieżka dźwiękowa do filmu zawiera utwory Brygady Kryzys, KSU, Dezertera czy Chłopców z Placu Broni (m.in. „Kocham wolność” „Jeszcze będzie przepięknie”).
Lubisz filmy Andrzeja Wajdy? Dowiedz się, kiedy są emitowane w telewizji! Sprawdź program tv!
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*KULTOWA DZIELNICA: Wybierz swoją dzielnicę i zagłosuj w plebiscycie
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?