Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warszawa jak Londyn, a kibice z białymi chusteczkami

Rafał Musioł
wikimedia commons
Warszawa jest dziś Londynem. Oczywiście chodzi przede wszystkim o pogodę. Deszcz, nisko wiszące chmury i mgły kojarzyły się z wszystkimi stereotypami, jakie mają kontynentalni mieszkańcy Europy na temat wyspiarskiej stolicy.

Angielska aura kibicom nie przypadła jednak do gustu, bo większość z nich szukała schronienia w centrach handlowych (może zresztą także dlatego, że sporo muzeów jest we wtorki zamkniętych?). Można tam było spotkać zresztą nie tylko fanów, ale i bezpośrednich uczestników futbolowego życia. W "Złotych tarasach" pojawił się nawet Sławomir Peszko, który ze względu na kontuzje porusza się o kulach, ale autografy rozdaje całkiem sprawnie.

Atmosfery meczu długo zresztą nie było ani widać ani czuć. Być może wynikało to także ze sposobu, w jaki PZPN sprzedawał bilety - spora część trafiła do okręgowych związków, a resztę mogli kupić jedynie członkowie klubu kibica. Te metody nie przypadły fanom do gustu, a jednym ze sposobów protestu miały być białe chusteczki, o przyniesienie których apelowała organizacja "Koniec PZPN". Akcja miała polegać na pomachaniu nimi w kierunku Grzegorza Laty. Dokładnie w 26 minucie meczu, bo 26 października odbędą się wybory, które wyłonią następcę obecnego szefa związku (o tym, jak zrealizowano pomysł piszemy powyżej - przyp. red.). Niewykluczone jednak, że wielu z fanów o chusteczkach zapomniała, tak przynajmniej można było sądzić ze stanu, w jakim wysiadali z autokarów, które od wczesnego popołudnia parkowały przy stadionie. Nic dziwnego, że strugi deszczu na twarzach przyjmowano z wyraźnym grymasem ulgi...

Jeszcze na nieco ponad dwie godziny przed rozpoczęciem meczu, gdy stadion podświetlono już na biało-czerwono, pod obiektem znajdowało się znacznie więcej policjantów i ochroniarzy niż kibiców. Siły bezpieczeństwa były zresztą wyraźnie zaostrzone - przy wjeździe za pomocą specjalnych lusterek kontrolowano nawet podwozia pojazdów. Zagrożenie było chyba jednak iluzoryczne, zwłaszcza, że w pierwszych grupach angielskich fanów znajdowało się całkiem sporo małżeństw, które pamiętały zapewne nie tylko słynny mecz na Wembley.


*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Przewozy Regionalne umierają w woj. śląskim [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!