Cmentarz Centralny ucierpiał chyba najbardziej w czasie wichury, która przeszła nad Szczecinem w ubiegły weekend. Wiatr wyrządził tyle szkód, że trzeba było wprowadzić na jakiś czas zakaz odwiedzania grobów - co zdarzyło się najprawdopodobniej pierwszy raz w historii szczecińskiej nekropolii. Od poniedziałkowego rana wszystkie bramy i furtki są zamknięte.
- Nie można też dostać się na teren przez bramę główną - poinformował w poniedziałek rano Andrzej Kus, rzecznik prasowy ZUK Szczecin.
Jak się dowiedzieliśmy liczba powalonych drzew jest niespotykana. Pamiętajmy, że szczeciński Cmentarz Centralny to nie tylko zwykły park. Jest wielką nekropolią ale też miejscem, gdzie rosną nierzadko bardzo cenne i rzadkie okazy roślin. Wiele z nich ma grubo ponad 100 lat. Jak się dowiedzieliśmy, po wichurze leżą na ziemi daglezje zielone, świerki serbskie...
- Ale wyjątkowo cenne okazy się nie przewróciły - uspokaja Paweł Madejski. - Choć muszę powiedzieć, że każdego drzewa żal. Wszystkie są ważne.
Drzewa niestety leżą na alejkach cmentarnych. To całkowicie uniemożliwia komunikację.
- Poza tym wiele połamanych drzew wciąż nie spadło na ziemię, bo zostały przytrzymane przez drzewa stojące obok. Zawisły w powietrzu, ale w każdej chwili mogą runąć - mówi Paulina Łątka z biura prasowego Urzędu Miasta. - Jest naprawdę niebezpiecznie.
Całe poniedziałkowe przedpołudnie trwała ocena sytuacji i liczenie strat. Potem zaczęło się usuwanie przeszkód.
- Chodzi o to, by jak najszybciej udrożnić alejki - tłumaczy rzeczniczka. - Potem wejdzie firma, która zajmie się zwisającymi wciąż wiatrołomami, by nie doszło do wypadku. Na koniec oczyszczane będą mogiły, które też mocno ucierpiały.
Na różnego rodzaju portalach internetowych pojawiły się już informacje o setkach zniszczonych pomników. Stąd tak wielu szczecinian pomimo zamknięcia bram próbowało się dostać na teren cmentarza. By sprawdzić rozmiary szkód.
- Na razie to jest nie niemożliwe - przyznaje Paulina Łątka. - Cmentarz zostanie otwarty dopiero, jak nie będzie zagrożenia
Co z uszkodzonymi nagrobkami? Wiele z nich jest poważnie uszkodzonych.
- Osoby, które w najbliższym czasie zauważą, że pomniki ich bliskich są zniszczone, powinny się zgłaszać do ZUK - twierdzi rzeczniczka prasowa. - Każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie.
Wiemy, że szczeciński ZUK jest ubezpieczony. Niestety ubezpieczenie nie obejmuje zdarzeń losowych - aby uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie trzeba będzie udowodnić niedopatrzenie zarządcy terenu.
Cmentarz Centralny jest zamknięty do odwołania. Wyjątkiem są jedynie ceremonie pogrzebowe - na teren cmentarza wjeżdżają wyłącznie samochody biorące w nich udział.
ZOBACZ TEŻ:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?