Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka promocja: Sosnowiec za pół ceny! Akcja 22 i 23 września

Grażyna Dębała
Danuta Górny, właścicielka kwiaciarni, jest zainteresowana akcją
Danuta Górny, właścicielka kwiaciarni, jest zainteresowana akcją M. Schmottermeyer
Sosnowieccy urzędnicy stają na głowie, by ożywić centrum miasta. Wymyślili, by przez dwa dni (22 i 23 września) sprzedawane w kawiarniach, restauracjach czy sklepach produkty były tańsze o połowę. W tych dniach w mieście będą się odbywać imprezy, a na plakatach, które je promują, znajdą się też informacje o miejscach, w których wprowadzono obniżki.

Do współpracy zachęcają więc sosnowieckich przedsiębiorców. Niestety, zainteresowanie jest minimalne. Pisemne zaproszenia do udziału w akcji trafiły do kilkudziesięciu przedsiębiorców z Sosnowca, odpowiedziało na nie zaledwie kilku. Pełne dane urzędnicy będą mieć pod koniec tygodnia, ale jak sami przyznają, szału nie ma.

Podobne akcje organizowano już z powodzeniem m.in. w Poznaniu czy Wrocławiu. Postanowiliśmy sami zapytać sosnowieckich właścicieli sklepów i restauracji, dlaczego nie chcą się włączyć do tego przedsięwzięcia.

- O akcji dowiedziałem się dopiero od was. Szczerze mówiąc to bardzo ciekawy pomysł - komentuje Przemysław Szewczyk, właściciel sklepu wielobranżowego "To i owo" przy ul. Warszawskiej. - Gdybym wiedział o niej wcześniej, na pewno bym się zgłosił - dodaje.

Podobnego zdania jest prowadząca kwiaciarnię Danuta Górny. - Swój lokal otworzyłam w maju i uważam, że taka inicjatywa jest jak najbardziej na miejscu. Myślę, że ta akcja pomogłaby rozreklamować moją kwiaciarnię i przyciągnęłaby mieszkańców do spędzania wolnego czasu w centrum - mówi.

O całej akcji nie wiedziała też Paulina Krupa, właścicielka restauracji "Asia to Go" przy ulicy Modrzejowskiej w centrum. - To niezła szansa na promocję lokali - mówi. - Chyba zaraz zadzwonię do urzędu i zgłoszę swoją kandydaturę - kończy ze śmiechem.
Urzędnicy podkreślają, że zaproszenia kierowali głównie do właścicieli restauracji i pubów. Może więc warto poszerzyć ofertę o sklepy i kwiaciarnie?

- Odzew póki co jest niewielki, ale nie zniechęca nas to. Liczymy na to, że w przyszłym roku będzie lepiej, bo kolejne edycje naszej akcji będą na pewno - zapewnia Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. Mieszkańcy już nie mogą się doczekać. - Gdybym wiedziała, że w centrum mogę zjeść aż o tyle taniej dobre ciastko czy napić się piwa, to na pewno bym się tam wybrała, nawet gdyby tego dnia nie było tam dodatkowych atrakcji w postaci fajnych imprez. Mało tego, zabrałabym tam znajomych - zapewnia Aleksandra Toporska z Sosnowca.
Współpr.: M. Schmottermeyer

Oni byli pierwsi

Z Janem Mazurczakiem, prezesem zarządu Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, rozmawia Izabela Jędruch
Poznań był pierwszym miastem, które wprowadziło promocję łączącą imprezy z obniżką cen. Firmy chętnie godziły się na udział w niej?
Nasza akcja była pierwszą tego typu akcją na świecie, a początki zawsze są trudne, tak też było i u nas. Bardzo istotne były bezpośrednie rozmowy, partnerstwo, a także indywidualne podejście do firmy oraz rzeczowe argumenty, a tym jest kapitalna akcja promocyjna dla lokali. Obrót w restauracji podczas takiego promocyjnego weekendu rósł nawet pięciokrotnie.

Teraz akcja jest popularna?
Mieliśmy już w sumie 5 akcji. Aktualnie możemy nawet selekcjonować potencjalnych partnerów, jest ich tak wielu.


*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!