MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka zbiórka elektrogratów w Ustce. Ekologiczny festyn w PSZOK-u

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Wideo
od 7 lat
Ustczanie pozbyli się 6 ton elektroodpadów, 3 i pół tony makulatury i 210 kilogramów leków. Tyle zwieźli do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w czasie sobotniej zbiórki zużytego sprzętu w zamian za kwiatki i różne atrakcje.

Z sobotniej imprezy zorganizowanej przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Ustce wynika, że największe porządki robi się wiosną. Po jesiennej i zimowej, kolejna zbiórka elektrosprzętów, makulatury i leków przyniosła rekordowe wyniki. A ustczanie cierpliwie czekali w długiej kolejce, by pożegnać się ze zużytym sprzętem RTV i AGD i w nagrodę otrzymać kwiatki - begonie, petunie, aksamitki, żeniszki i smagliczki.

Pani Krystyna dowiedziała się o akcji dzień wcześniej.

- Przypomniałam sobie o zalegających w piwnicy telewizorach. Od razu zwerbowałam rodzinę, by w końcu się pozbyć bezużytecznych gratów – mówi ustczanka.

Pani Ela i pan Marek już po raz trzeci uczestniczą w zbiórce organizowanej przez ZGK. Jesienią dostali wrzosy, przed Bożym Narodzeniem choinkę, a teraz wybierali kwiatki do ogródka.

- Tym razem przywieźliśmy stare czajniki elektryczne, tostery, mikrofalówkę, blendery, tablet i trochę leków – wylicza pani Elżbieta.

Pani Jola zorganizowała całą przyczepkę, która zmieściła pralkę i opony. Inny ustczanin przytargał parę kilogramów baterii. Można tak wyliczać bez końca, a patrząc na modele telewizorów, monitorów, czy odkurzaczy, można było odnieść wrażenie, że na strychach i w piwnicach były od pokoleń.

Taka impreza to idealny moment, by się ich pozbyć.

- Zebraliśmy około 6 ton elektroodpadów, 3 i pół tony makulatury i 210 kilogramów leków – mówi Daria Jankowska, prezes ZGK, która zorganizowała kolejną już zbiórkę.

Poza tym na stoiskach II Wyprzedaży garażowej można było kupić niedrogie rzeczy czy ubrania. Dzieci bawiły się z Szaloną Kariną, na dmuchańcu, grały w gry ekologiczne. Był poczęstunek – żurek i słodkości. Przy kawie na ławeczkach można było porozmawiać ze znajomymi i podzielić się wrażeniami z odgracania chaty. Ustczanie z ulgą opuszczali PSZOK, bo w domach będzie więcej przestrzeni. I z zadowoleniem, bo w ogrodach i na balkonach będzie więcej kwiatów.

To jednak nie koniec ostatnich zbiórek ZGK. Spółka wywiozła z lasu między ulicami Jaśminową a Koszarową 30,32 tony różnych odpadów, które były skutkiem zbieractwa, ale też nielegalnego podrzucania. Sprawę dzikiego składowiska nagłośniliśmy w kwietniu. Zostało błyskawicznie sprzątnięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza