Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki kontrakt zbrojeniowy. Szef MON: Będziemy korzystać i rozwijać potencjał polskiego przemysłu

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
twitter.com/MON_GOV_PL
– W wojnie, która toczy się za naszą wschodnią granicą, niezwykle ważną, kluczową rolę odgrywa artyleria. Dlatego też stawiamy na rozwój artylerii zarówno tej lufowej, produkowanej właśnie tu w HSW, jak i artylerii rakietowej. Chodzi o to, żeby Polska była bezpieczna, bo tylko bezpieczna Polska może się rozwijać. Jeszcze raz zapewniam państwa, że będziemy korzystać z potencjału polskiego przemysłu zbrojeniowego. Więcej – będziemy rozwijać ten potencjał. Będziemy wzmacniać Wojsko Polskie. Będziemy robić wszystko, żeby Polska była bezpieczna – powiedział w Hucie Stalowa Wola minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

W Hucie Stalowa Wola poinformowano o podpisaniu największego w ostatnim trzydziestoleciu zbrojeniowego kontraktu eksportowego dotyczącego sprzedaży broni Ukrainie. – „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny” – to jest stara maksyma łacińska, która oznacza tylko tyle, że jeśli chcesz żyć w pokoju, jeżeli chcesz, żeby twój kraj był bezpieczny, bądź przygotowany na to, żeby odstraszyć agresora – mówił w Hucie Stalowa Wola minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Szef MON przypomniał, że „tak konsekwentnie działa rząd Prawa i Sprawiedliwości”. – To jest też konsekwentna polityka zwierzchnika sił zbrojnych prezydenta Andrzeja Dudy – dodał.

– Wzmacniamy Wojsko Polskie. Ustawa o obronie Ojczyzny stanowi podstawę do rozwoju polskich sił zbrojnych, zarówno w sensie liczebności Wojska Polskiego, jak i wyposażenia go w nowoczesną broń – mówił.

Mariusz Błaszczak przypomniał, że „do 2015 roku, czyli do czasu, kiedy rządziła koalicja PO-PSL, Wojsko Polskie było redukowane, likwidowane były jednostki wojskowe, ale także redukowana była produkcja zakładów polskiego przemysłu zbrojeniowego, czego przykładem jest Huta Stalowa Wola”.

– Od 2016 roku Ministerstwo Obrony Narodowej zamówiło broń w Hucie Stalowa Wola o wartości 6 miliardów złotych. To przede wszystkim nowe moduły ogniowe Regina. Za nami stoją armatohaubice Krab, które wchodzą w skład dywizjonu ogniowego Regina. Oprócz armatohaubic są też w tym dywizjonie amunicyjne wozy, których załoga dba o sprawność techniczną całej jednostki. Obok Krabów powstają tu – w Hucie Stalowa Wola – kompanijne moduły ogniowe Rak, a więc samobieżne moździerze, które też funkcjonują w takim zestawie podobnym, o jakim powiedziałem opisując moduł ogniowy Regina – mówił szef MON.

Mariusz Błaszczak pokreślił, że Huta Stalowa Wola to także innego rodzaju broń. – To również przygotowywane wyrzutnie do systemu Patriot zamówionego w Stanach Zjednoczonych, który już w tym roku trafi na wyposażenie Wojska Polskiego ze względu na to, że zamawiając Patrioty w USA, zapewniliśmy możliwość produkcji podzespołów w Polsce. Huta Stalowa Wola wyprodukuje wyrzutnie do Patriotów, które będą wykorzystywane do osłony nieba nad Polską – mówił.

Szef MON wskazał, że „ważne jest również to na co bardzo czekamy”. – Ważne są bojowe wozy piechoty Borsuk. Obserwowaliśmy przygotowania do produkcji pierwszego prototypu. W zasadzie badania zakładowe już zostały zakończone. Za miesiąc ruszą badania kwalifikacyjne, które – mam nadzieję – szybko zakończą się pozytywnymi rezultatami. Zamówiliśmy kolejne cztery prototypy, tak, żeby w tych badaniach kwalifikacyjnych wykorzystać opinię żołnierzy Wojska Polskiego, którzy będą użytkownikami bojowych wozów piechoty Borsuk – powiedział.

– Myślę, że opisując sukcesy Huty Stalowa Wola należy wskazać na polonizację broni, która jest w hucie produkowana. Mieliśmy sposobność obserwowania np. procesu produkcji luf do armatohaubic. Początkowo te lufy były sprowadzane z Niemiec. Dziś już są produkowane tu, w Stalowej Woli. Podobnie sprawa ma się z podwoziami do do armatohaubic Krab. Początkowo były sprowadzane, a dziś już są produkowane na licencji koreańskiej. Tu w Polsce także następuje polonizacja poszczególnych elementów broni, która jest produkowana przez Hutę Stalowa Wola – mówił.

Mariusz Błaszczak podkreślił, że to bardzo dobry kierunek, dlatego, że oznacza on pewną niezależność, która jest potrzebna w sytuacji zagrożenia, która jest potrzebna, żeby zbudować odporność naszego kraju na wszystkie groźby, które są bardzo realne.

– Widzimy, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna. Ukraina została zaatakowana przez Rosję. To wojna, która nie przypomina tej wojny, jaką sobie wyobrażano, że będzie wojną XXI wieku. To jest wojna, która przypomina relacje z czasów II Wojny Światowej – mówił.

Minister obrony narodowej zaznaczył, że „w tej wojnie, która toczy się za naszą wschodnią granicą, niezwykle ważną, kluczową rolę odgrywa artyleria”. – Dlatego też stawiamy na rozwój artylerii zarówno tej lufowej, produkowanej właśnie tu w HSW, jak i artylerii rakietowej. Chodzi o to, żeby Polska była bezpieczna, bo tylko bezpieczna Polska może się rozwijać – powiedział.

– Jeszcze raz zapewniam państwa, zapewniam opinię publiczną, że będziemy korzystać z potencjału polskiego przemysłu zbrojeniowego. Więcej – będziemy rozwijać ten potencjał. Będziemy wzmacniać Wojsko Polskie. Będziemy robić wszystko, żeby Polska była bezpieczna – zakończył szef MON.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielki kontrakt zbrojeniowy. Szef MON: Będziemy korzystać i rozwijać potencjał polskiego przemysłu - Portal i.pl