Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki sukces! Są pieniądze na leczenie 3-letniego Mikołaja w USA. Niezbędny 1 mln zł już zebrany. Rodzina w szoku! ZDJĘCIA

PW
Leczenie w USA może uratować oko 3-letniego Mikołaja.
Leczenie w USA może uratować oko 3-letniego Mikołaja. www.siepomaga.pl/arch. rodziny Smol
Kiedy 16 stycznia rozpoczynała się zbiórka na portalu www.siepomaga.pl, kwota przekraczająca nawet 1 mln zł wydawała się nierealna. Apel o pomoc dla Mikusia odbił się jednak echem daleko wykraczającym poza powiat lubliniecki. W efekcie na dzień przed końcem zbiórki jest już niezbędna kwota i młody mieszkaniec Strzebinia (gmina Koszęcin) może niebawem rozpocząć leczenie u doktora Abramsona w Nowym Jorku.

Jak już nie raz informowaliśmy w ostatnich tygodniach, u Mikołaja, który w listopadzie skończył 3 latka, w grudniu zdiagnozowano złośliwy nowotwór oka - siatkówczaka.

Zobaczcie zdjęcia:

- Od połowy grudnia rak mieszka w naszym życiu! Rozpanoszył się, zaatakował naszego najmłodszego synka! W czasie, kiedy inni szykowali się do świąt, my pakowaliśmy nasze rzeczy i jechaliśmy do szpitala ze słowem "nowotwór" na skierowaniu! Nowy rok rozpoczynaliśmy już tutaj, na onkologii. Zaczęło się od czarnej plamy, którą zauważyłam w oczku Mikołaja. W głowie od razu zaświtał mi artykuł, który kiedyś czytałam – artykuł o chłopcu z nowotworem oka. Sparaliżowana ze strachu zabrałam Mikołaja do okulisty. Z gabinetu lekarza wychodziliśmy już z podejrzeniem nowotworu i pilnym skierowaniem na szczegółowe badania. USG potwierdziło najczarniejszy scenariusz - opowiada na stronie siepomaga.pl matka Mikusia Agnieszka Smol.

3-latek szybko musiał zostać poddany chemioterapii. Od lekarzy pani Agnieszka często słyszała, że jej synek może "najwyżej stracić oko". Ale rodzice podjęli decyzję i walkę, żeby do tego nie dopuścić.

- Leczenie w Polsce może zakończyć się utratą oka. Utrzymuję kontakt z rodzicami dzieci chorych na siatkówczaka, którym udało się wyjechać na leczenia do USA! Niektórym z nich w Polsce wyznaczono już termin operacji usunięcia oka. W Stanach nikt nawet o tym nie mówi. Nam również obiecano uratowanie oczka Mikołaja. W Polsce nikt nie jest w stanie tego obiecać - dodaje Agnieszka Smol.

Na leczenie u doktora Abramsona w Nowym Jorku trzeba było jednak zebrać aż ok. 1 mln zł. Oczywiście rodzina Mikusia nie dysponowała takimi środkami, dlatego 16 stycznia uruchomiła zbiórkę na ten cel. Liczne apele o pomoc poruszyły serca wielu mieszkańców i przyniosły niesamowity skutek. Jeszcze przed końcem zbiórki udało się zebrać nawet większą kwotę.

- Nie wierzymy własnym oczom! To, co działo się na zbiórce przez ostatnie dni, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Dzięki wielkim sercom Pomagaczy Mikołaj może rozpocząć leczenie! Już w niedzielę wylatujemy do Stanów Zjednoczonych. Na wtorek zaplanowano pierwsze konsultacje lekarskie. Zbiórka pozostaje otwarta do 31 stycznia, a cała nadwyżka zostanie przeznaczona na dalsze leczenie i rehabilitację Mikusia. Dziękujemy za to wszystko, co dla nas zrobiliście! Na bieżąco będziemy Was informować o postępach leczenia. Prosimy o modlitwę!
- mówi mama Mikołaja.

Społeczność lokalna spisała się na medal. Na najbliższe dni i tygodnie zaplanowano już trzy koncerty i imprezy charytatywne dla Mikusia (a przynajmniej o tych wiemy): dwa w Strzebiniu i jeden w Kaletach (plakaty w galerii).

Będziemy śledzić postępy Mikołaja w leczeniu. Oby zakończyło się ono - tak jak zbiórka - pełnym sukcesem.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Choroby zakaźne - oni pamiętają! Film Śląskiej Izby Lekarskiej

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo