Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie sklepy są z nami 20 lat. Czy można bez nich jeszcze żyć?

Tomasz Szymczyk
Jacek Tomeczek
20 lat temu w Sosnowcu otwarto drugą halę Makro w Polsce. Trzy lata później powstał gigant CH M1 w Czeladzi. Wtedy takie sklepy były atrakcją. A dziś?

Jest rok 1994. Najpierw w Warszawie, a niedługo potem na łąkach u zbiegu trasy K-D i ulicy Długosza w Sosnowcu-Zagórzu powstaje Makro - pierwszy z gatunków nowych wielkopowierzchniowych sklepów w regionie. Niedługo potem otwarto M1 w Czeladzi, w którym w 1999 roku gościła aktorka Leticia Calderon, odtwórczyni głównej roli w popularnej wówczas telenoweli "Esmeralda".

W ciągu dwudziestolecia, które mija właśnie od tego momentu, wyrosło nowe pokolenie Polaków, a i politycznie i społecznie w naszym kraju zmieniło się sporo. Hipermarkety i galerie handlowe stały się w tym czasie stałym elementem pejzażu takich miast. Chociaż trzeba przyznać, że wiele się w nich zmieniło.

- Makro to był pierwszy taki duży sklep w okolicy. Wchodziło się tam ze specjalną kartą klienta (tak jest do dziś). Opłacało się kupować np. proszki do prania, czy sprzęt RTV. Od tamtej pory naprawdę wiele się zmieniło. Mamy już markety, centra handlowe. Wtedy taki sklep, czy raczej hurtownia, to było jednak coś - wspomina Jolanta Kowalska z Dąbrowy Górniczej.

Przez ostatnie 20 lat centra handlowe w miastach wyrastały jak grzyby po deszczu. Dziś to nie tylko po prostu sklep, a jednocześnie kawiarnie, restauracje, kina, a nawet obiekty sakralne - w Silesia City Center powstała przecież kaplica. Dla wielu osób, zwłaszcza młodych, właśnie Silesia City Center, Galeria Katowicka, gliwicka Europa Centralna, bytomska Agora, sosnowiecka Plaza czy dąbrowska Pogoria stały się po prostu miejscem spędzania wolnego czasu.

Jak uważa jednak prof. Tomasz Nawrocki z Uniwersytetu Śląskiego, to wynik tego, jak miasta dbają o przestrzeń publiczną.
- Jeżeli miasto to robi, ludzie nie będą uciekać do centrów handlowych, kiedy pogoda sprzyja do zostania na świeżym powietrzu - mówi.

Wydaje Wam się, że galerie handlowe widzicie na każdym kroku? Eksperci są jednak innego zdania. - Nasycenie powierzchnią handlową na Górnym Śląsku wynosi obecnie 493 mkw. na 1 tys. mieszkańców i jest najniższe wśród ośmiu największych aglomeracji w kraju - mówi Katarzyna Michnikowska, starszy analityk w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w Colliers International, które przygotowało niedawno raport na temat galerii w naszym regionie.

Rzeczywiście, są miasta, w których galerii mniejszych lub większych jest kilka, a są takie, gdzie ich brakuje. To chociażby Jaworzno, którego mieszkańcy czekają na koniec prac przy pierwszym w mieście centrum handlowym Galena.

- Planujemy atrakcyjny miks najemców modowych, branży obuwniczej, ze strefy usług itp., jak również ze względu na śródmiejską lokalizację, szereg powierzchni o znaczeniu kulturalnym i społecznym. W Galenie znajdzie się kino, którego do tej pory brakowało w Jaworznie - powiedziała Ewa Bobkowska, prezes zarządu P.A. Nova, firmy, która buduje galerię.

Zdaniem prof. Tomasza Nawrockiego, fenomen popularności galerii handlowych tłumaczyć można dwojako: zarówno znakiem czasu, jak i kompleksowym zakresem usług.

- Ciągle traktujemy centra handlowe jako przejaw nowoczesności i mamy poczucie, że przebywając w nich mamy kontakt z lepszym światem. To wygoda, ale trzeba też pamiętać, że zmienia się styl życia i charakter pracy - mówi prof. Nawrocki. - Myślę, że jednak w pewnym momencie zaczniemy wracać do małych sklepów, gdzie kupimy dobry chleb czy dobre wędliny - może droższe, ale lepsze w smaku - dodaje.
Wsp. MZ, ZIELA

Selgros po modernizacji

Katowicka hala Selgros ma 14 lat, a bytomska - osiem. Selgros Cash & Carry to ogólnopolska sieć hal handlu hurtowego. Jej klientami są osoby prowadzące działalność gospodarczą - przede wszystkim właściciele sklepów detalicznych oraz przedstawiciele branży gastronomicznej i hotelarskiej. Hurtownia w Katowicach-Szopieni-cach działa od 2000 roku, a hala w Bytomiu od końca 2006 roku. Modernizacja obu obiektów objęła całkowitą reorganizację przestrzeni hurtowni, zmianę wizualizacji oraz ekspozycji towarów.

Dwie hurtownie tej sieci, w Katowicach i Bytomiu, 9 września zostaną otwarte po modernizacji. Będą tu m.in. nowe stoiska - ze świeżymi rybami i owocami morza. W halach w Katowicach- Szopienicach i Bytomiu wydzielono też osobne strefy, zaopatrzone w nabiał, mięso i wędliny. Są nowe stoiska ze świeżym pieczywem z własnego wypieku, owocami i warzywami na wagę oraz wyrobami z Wędzarni Selgros. Z okazji otwarcia dla klientów przygotowano promocje, gratisy, nagrody. Atrakcje będą tego dnia również w trzeciej hali tej sieci, w Gliwicach.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera