Wielkie zapadlisko między Bolesławiem a Hutkami. Nowe fakty na temat szkody górniczej, która powstała kilkaset metrów od domów [ZDJĘCIA]

Między Bolesławiem a Hutkami powstało duże zapadlisko. Jak podaje olkuskie nadleśnictwo szkoda górnicza zajmuje około 15-20 arów i ma 15 metrów głębokości.

Zapadlisko powstało na terenie byłego obszaru górniczego "Pomorzany III". W środku dziury można zobaczyć wielkie drzewa, które do tej pory rosły na tym terenie. Przy krawędziach widać natomiast spękania gruntu które osiągają głębokość nawet pół metra.

Niedaleko zapadliska znajduje się także droga krajowa numer 94 oraz kopalnia Pomorzany.

Jak informują przedstawiciele Zakładów Górniczo-Hutniczych w Bolesławiu, 40 lat temu w tym samym miejscu doszło do podobnego zdarzenia. Rozmiary zapadliska, które wtedy powstało były jednak znacznie większe.

- Zapadlisko powstało w miejscu wcześniej zasypanego i zrekultywowanego zapadliska o numerze XVIII o promieniu około 65m i głębokości około 40m powstałego w maju 1982 roku w wyniku niekontrolowanego zawału skał stropowych – informują przedstawiciele ZGH Bolesław.

Szkoda górnicza, która powstała w tym roku jest węższa o około 50 metrów i płytsza o 25 metrów. Jak zaznacza starszy specjalista Służby Leśnej, Maria Gronicz całość szkody może jednak sięgać nawet pół hektara. W najbliższym czasie mają zostać wykonane pomiary geodezyjne, które określą dokładną powierzchnie zapadliska.

Hydrogeolog, Józef Niewdana zaznacza, że zapadlisko z 1982 roku nie stwarzało zagrożenia dla domów znajdujących się w pobliżu. W związku z tym to które powstało na początku stycznia tego roku także nie jest dla nich zagrożeniem.

Warto dodać, że podobna sytuacja miała miejsce w oddalonej o 20 kilometrów Trzebini. W grudniu ubiegłego roku zapadła się ziemia na pokopalnianym terenie, na którym obecnie znajdują się ogrody działkowe.

Co stanie się z zapadliskiem?

Teren, na którym powstało zapadlisko zostanie zrekultywowany.

ZGH Bolesław po uzgodnieniach z Lasami Państwowymi, niezwłocznie własnymi siłami przystąpi do rekultywacji zapadliska – zapewniają przedstawiciele ZGH Bolesław.

Firma zapłaci także odszkodowanie.

- Na przedsiębiorstwo zostanie także nałożony obowiązek poniesienia odpowiedniego odszkodowania – informuje Maria Gronicz, starszy specjalista Służby Leśnej.

Szkoda górnicza w gminie Bolesław stanowi zagrożenie dla spacerujących tym lasem mieszkańców

Należy pamiętać, by nie zbliżać się do zapadliska, bo krawędzie szkody górniczej mogą się zarwać nawet pod ciężarem człowieka.

Teren został zabezpieczony przez strażaków już w piątek, 7 stycznia. Pożarnicy rozwinęli dookoła zapadliska czerwono białą taśmę. Tego samego dnia na miejscu pojawili się specjaliści z Zakładów Górniczo-Hutniczych Bolesław którzy rozwiesili tabliczki informujące o zakazie wstępu na teren.

Gdzie mogą powstać kolejne zapadliska?

Jak zaznacza Józef Niewdana ciężko jest przewidzieć, gdzie mogą powstać kolejne zapadliska.

FLESZ - Co nas czeka w turystyce kosmicznej w 2022 roku?