Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiemy, co czytają prezydenci Mysłowic! I Festiwal "Jak nie czytam, jak czytam" do Parku "Promenada" w Mysłowicach przyciągnął tłumy dzieci

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Organizatorem I Festiwalu "Jak nie czytam, jak czytam" była Miejska Biblioteka Publiczna w Mysłowicach i władze miasta.
Organizatorem I Festiwalu "Jak nie czytam, jak czytam" była Miejska Biblioteka Publiczna w Mysłowicach i władze miasta. Aneta Kasprzyk
Prezydent Mysłowic i jego zastępca czytali razem z dziećmi i młodzieżą w Parku "Promenada" w Mysłowicach. Na festyn z książką przyszły tłumy młodych czytelników. I Festiwal "Jak nie czytam, jak czytam" to nie jedyna akcja mysłowickiej Biblioteki Publicznej i władz miasta, promująca czytelnictwo. Przy okazji czytelniczego pikniku, dowiedzieliśmy się, jakie książki należą do ulubionych pozycji literackich w biblioteczce włodarzy Mysłowic.

Jak zachęcić dzieci i młodzież do czytania? Urządzić piknik z książka pod chmurką. Tak było podczas I Festiwalu " Jak nie czytam, jak czytam", który 7 czerwca 2023 roku zgromadził w Parku "Promenada" w Mysłowicach tłumy dzieci i młodzieży. W dodatku dzieciakom i z dziećmi, czytali... włodarze miasta.

I Festiwal "Jak nie czytam, jak czytam" przyciągnął tłumy młodych czytelników

Organizatorem I Festiwalu "Jak nie czytam, jak czytam" była Miejska Biblioteka Publiczna w Mysłowicach i władze miasta. Impreza promującą czytelnictwo okazała się być strzałem w dziesiątkę, przyciągnęła tłumy dzieci i młodzieży z przedszkoli, szkół podstawowych i średnich z terenu miasta.

- Każdy młody czytelnik miał, oprócz koca i wiktuałów piknikowych, zabrać ze sobą ulubioną, wyjątkową dla niego książkę. Wspólne czytanie pod chmurką w atmosferze zabawy sprawdziło się w stu procentach. Dzieci przy takich okazjach chętniej sięgają do literatury - mówili o idei wydarzenia organizatorzy.

Bohaterami pikniku z książką zostali pierwszoklasiści

Przykład, że książka może być przyjacielem i towarzyszem na każdą okazję, płynął z góry. Wraz z młodzieżą na czytelniczy piknik przyszli ich wychowawcy i nauczyciele. Na scenie głównej czytały panie z Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz prezydent i zastępca prezydenta Mysłowic. Włodarze miasta jako lektorzy sprawdzili się doskonale, wzbudzając niemały aplauz wśród tłumu dzieci i młodzieży. Panowie czytali najpopularniejsze wiersze Brzechwy i Tuwima. Następnie odbył się spontaniczny konkurs czytelniczy, do którego hasło rzucił Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. Pierwszymi śmiałkami i zarazem bohaterami pikniku z książką, którzy jako pierwsi stanęli do czytelniczych zmagań, byli Kamil Maćkowiak i Wiktor Migała, pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Mysłowicach.

- Interesuję się dinozaurami i astronomią. Przyniosłem książkę o skamielinach i płazach - zdradził Wiktor Migała.

Po odważnych chłopakach, chętnych do publicznego czytania ustawiła się cała kolejka. Wśród pozycji z literatury dla dzieci, znalazły się również wydawnictwa naukowe oraz pozycje z kroniki dziejów Mysłowic.

Co czyta prezydent Mysłowic i jego zastępca? Sprawdziliśmy!

Przy okazji czytelniczego festiwalu zapytaliśmy włodarzy Mysłowic, jakie książki były ich ulubionymi w dzieciństwie oraz czy są pozycje literackie, które towarzyszą im w życiu, które uważają za wyjątkowe.

- Moja ulubiona książka z dzieciństwa to "O psie, który jeździł koleją" Romana Pisarskiego - zdradził Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. - Od zawsze miałem psy. W ogóle kocham zwierzęta, dlatego ta książka była moją ulubioną. Miałem ją nawet w wersji na przeźrocza i rzutnik - dodaje Wójtowicz. - Zwierzęta uczą bezinteresowności i przyjaźni. Obecnie nie mam psa, bo w natłoku obowiązków nie miałbym wystarczająco dużo czasu na spacery z nim. Ale mieszkają ze mną Lili i Puszek, sześcioletnie kocie rodzeństwo, które jako kociaki zaadoptowałem ze schroniska do terapii dla dziewczynki, która walczyła z nowotworem. Po wypełnieniu misji, koty zostały u mnie - relacjonuje prezydent i zdradza, że po ogrodzie u jego mamy przechadza się też 28-letnia żółwica czerwonolica.

Prezydent Mysłowic ma również ulubiona pozycję literacką w dorosłym życiu. Jako wyjątkowe podaje dwa tytuły.

- "Hrabia Monte Christo" Aleksandra Dumasa i "Ojciec chrzestny", powieść Maria Puzo. Te pozycje kształtują charakter, uczą, aby nigdy się nie poddawać. Ukazują wartość przyjaźni, mówiąc że to coś niezniszczalnego - podkreśla Wójtowicz.

Wśród topowych pozycji bibliotecznych zastępcy prezydenta, Mateusza Targosia, także znalazł się "Ojciec chrzestny" opisujacy historię sycylijskiej rodziny mafijnej sprawującej rządy w Nowym Jorku.

- Ta książka niesie ważne i ponadczasowe przesłania: pieniądze to nie wszystko i to, że nie zdradza się przyjaciół - zauważa Mateusz Targoś, zastępca prezydenta miasta Mysłowic.

Włodarze Mysłowic planują szereg imprez promujących czytelnictwo

Zastępca prezydenta podkreśla, że I Festiwal Książki to nie ostatnia i nie jedyna impreza czytelnicza, w jaką angażują się władze.

- Jak widać młodzież czyta, chociaż warto wciąż zachęcać młodych ludzi do czytelnictwa. Świetnym przykładem takiej aktywizacji jest dzisiejsza impreza, bo idea festiwalu to nauka przez zabawę - akcentuje. - W Mysłowicach bardzo aktywnie działa grupa seniorów. W okresie wakacyjnym planujemy czytanie międzypokoleniowe - dodaje Targoś.

Dariusz Wójtowicz już zapowiedział, że czytelniczy piknik to nie ostatni raz, kiedy miasto organizuje nietypową formę zachęty do czytania, przy okazji zabawy i integracji.

- Internet spowodował niekorzystny trend. Należy robić wszystko, aby to odwrócić. Robiliśmy też czytelnictwo łączone z zapasami - mówi prezydent Mysłowic.

Zapasy z książką? Tak! Łączony trening dla ciała i umysłu

Cykl, o którym wspomniał prezydent Wójtowicz to organizowane przez Klub Sportowy "Siła" zawody łączące zapasy z czytaniem książek. Za tą niezwykłą ideą stoi Hanna Korczak-Antoniak z Klubu "Siła"; Andrzej Filak, prezes Klubu "Siła" Mysłowice oraz Sebastian Stachoń ze Straży Miejskiej, trener kickboxingu.

- W cykl czytelniczy łączony ze sportem walki wchodzą treningi samoobrony kobiet, kickboxing oraz zawody sportowe współorganizowane ze strażą miejską - wyjaśnia Hanna Korczak-Antoniak reprezentująca Klub "Siła" Mysłowice. - Zawody odbywają się dwa razy w roku. Pierwsze zawody zgromadziły 45 uczestników w trzech grupach 15-sto osobowych. Na treningi przychodzą także grupy przedszkolne i szkolne, po 20, 30-tu uczestników. Taka forma zajęć bardzo się sprawdza. To trening dla ciała, a przy okazji trening dla mózgu. Scala w całość, zawodnicy wyciszają i koncentrują się podczas czytania - przekazuje pani Hanna.

Kolejne zawody z cyklu zapasy z książką odbędą się we wrześniu. Uczestnicy I Festiwalu "Jak nie czytam, jak czytam" czekają także na drugą odsłonę wydarzenia.

Nie przeocz

Zobacz także

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera