Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigilia w Katowicach na Nikiszowcu ZDJĘCIA Tuż przed Wigilią zajrzeliśmy do mieszkań Ślązaków

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Przygotowania do Wigilii trwają. Zajrzeliśmy do mieszkań na Nikiszowcu
Przygotowania do Wigilii trwają. Zajrzeliśmy do mieszkań na Nikiszowcu Bartosz Wojsa
Wigilia w Katowicach na Nikiszowcu mają niepowtarzalny urok. Zajrzeliśmy do mieszkań na osiedlu Nikiszowiec w Katowicach, w których mieszkańcy w pocie czoła przygotowują się do Wigilii. - Dwunastu potraw może nie będzie, ale na pierwszą gwiazdkę będziemy czekać - mówią Bożena i Zbigniew Wydrychowie.

W miastach województwa śląskiego od rana trwają wielkie przygotowania do dzisiejszej Wigilii. Z notesem i aparatem zajrzeliśmy do mieszkań na osiedlu Nikiszowiec w Katowicach, by sprawdzić, jak tamtejsi mieszkańcy spędzają ten wyjątkowy dzień. Jedno jest pewne: praca wre. Lepią pierogi, kończą stroić mieszkanie, przygotowują barszcz z uszkami.

- Nie jesteśmy ze Śląska, pochodzimy spod Tarnowa, ale na Nikiszowcu mieszkamy od lat - mówi Edyta Zoń, jedna z mieszkanek. - Może nie będą to typowo śląskie święta, bo przemycamy trochę kuchni z naszych rodzinnych stron, ale to oczywiste, że przejmujemy niektóre nawyki od naszych bliskich, którzy tutaj mieszkają - dodaje mąż pani Edyty, pan Jakub.

Małżeństwo spędza święta w rodzinnym gronie. Przy wigilijnym stole usiądą z synem. Będą zajadać się barszczem z uszkami, kapustą, trzema rodzajami ryb (nie zabraknie karpia, halibuta i dorsza) czy śledzikami w sosie musztardowym. Do tego pojawią się także inne, typowo wigilijne dania.

NA ŚLĄSKU MA BYĆ SZEŚĆ DAŃ WIGILIJNYCH, A NIE DWANAŚCIE

- Trzeba rozłożyć przygotowania do tej kolacji, bo inaczej człowiek by zwariował - śmieje się pani Edyta. Akurat krzątała się z mężem w kuchni, gdy przyszliśmy ich odwiedzić. Jak mówią, przed wieczerzą zawsze czytają ewangelię. - To taka nasza tradycja - przyznaje małżeństwo.

ZOBACZ KONIECZNIE
ZWYCZAJE BOŻONARODZENIOWE I WIGILIJNE

Oczywiście przed wręczaniem prezentów łamią się także opłatkiem, składają życzenia. Kiedy pojawiliśmy się w innym mieszkaniu, u pani Bożeny i Zbigniewa Wydrychów, też akurat łamano się opłatkiem i życzono wszelkich pomyślności. Z wizytą wpadli bowiem sąsiedzi państwa Wydrychów.

- Przede wszystkim zdrowia - mówiła pani Helena Urbańczyk, typowa Ślązaczka, pochodząca właśnie z Nikisza. - Na naszym wigilijnym stole nie może zabraknąć makówek i siemieniotki - podkreślała pani Helena.

Tego typu potrawy znajdziemy też na stole pani Bożeny i pana Zbigniewa. Oni na święta przygotowali już praktycznie wszystko. Pierogi ulepione, choinka wystrojona, prezenty zapakowane. Przyjęli nas bardzo ciepło, poczęstowali ciastem i kawą. Pani Bożena z przejęciem opowiadała o świętach i o tym, jaki to wspaniały, rodzinny czas.

- W tym roku przy stole usiądziemy z mężem, ale pod wieczór na pewno odwiedzą nas nasi dwaj synowie z żonami i dziećmi - mówi pani Bożena. Państwo Wydrychowie trzymają się tradycji i z kolacją będą czekać do pierwszej gwiazdki. Starają się także przygotować dwanaście potraw, choć akurat tej zasady nie trzymają się kurczowo. - Jak będzie dwanaście, to będzie, ale jak nie, to też nic się nie stanie - podkreślają.

Na Śląsku mieszkają od blisko 40 lat. Od swoich sąsiadów i bliskich nabrali mnóstwo śląskich nawyków. - Czujemy się tak, jakbyśmy urodzili się na Nikiszowcu - mówi pani Bożena. Na ich stole nie zabraknie barszczu z uszkami domowej roboty, śląskich makówek i pierogów, które w tym roku lepił syn pani Bożeny.

- Gdy był młodszy, zawsze podglądał, jak ja to robię. Potem sam zaczął i teraz przekazuje tę naszą tradycję swoim dzieciom - uśmiecha się pani Bożena. Państwo Wydrychowie przyznają, że na Nikiszowcu da się wyczuć świąteczną atmosferę. Są ozdoby między uliczkami, choinka. Dużo też się tutaj działo kilka dni temu, kiedy na Nikiszu odbywał się bożonarodzeniowy jarmark.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!