Pierwszy gol padł, gdy GKS grał w osłabieniu przy kontuzji Michała Bojdysa, o co goście mieli sporo pretensji, ale dominacja Wigier nie podlegała dyskusji, a jastrzębianie znów wypadli bardzo blado.
Na plus zespołu Jarosława Skrobacza można zapisać tylko kilka pierwszych minut, gdy stworzyli sobie dwie znakomite okazje do zdobycia goli. Potem jednak szybko stracili impet, co wykorzystali pogodzeni już ze swoim losem gospodarze.
To kolejna poważna wpadka tego zespołu, w wyniku której zapas nad strefą spadkową stopniał do minimum. W kolejnym spotkaniu jastrzębianie zmierzą się z maszerującym do Ekstraklasy Podbeskidziem.
Wigry Suwałki - GKS Jastrzębie 2:0 (2:0)
1:0 Robert Bartczak (17), 2:0 Martin Dobrotka (35)
Wigry Balawejder - Gierach, Dobrotka, Karankiewicz, Nowak - Gojko (71. Wasilewski), Ozga, Czułowski, Świątek (78. Łapiński), Bartczak - Żebrakowski (61. Wełniak). Trener: Donatas Vencevicius i Karol Salik.
Jastrzębie Drazik - Słodowy, Bojdys (19. Jadach), Szymura, Gojny - Galuska, Jaroszek, Karmański, Mróz (78. Mydlarz), Ali (58. Szczęch) - Adamek. Trener: Jarosław Skrobacz.
Żółte kartki: Karankiewicz, Ozga - Galuska, Gojny, Szymura.
Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa)
Widzów 150
Bądź na bieżąco i obserwuj
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Nie przeocz
Krychowiak kończy z kadrą!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?