Projekt badań nad ekologią wilka prowadzą Kraj Związkowy Dolna Austria, Austriackie Siły Zbrojne oraz Instytut Badań nad Dzikimi Zwierzętami Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Wiedniu. Jednym z jego celów jest obserwacja przemieszczania się tych drapieżników z Austrii do sąsiednich krajów.
Nie przeocz
- Oto oficjalne stawki emerytur po waloryzacji 2022. Zobacz, jak zmieni się świadczenie
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Rzeźnia Miejska w Chorzowie ma być odnowiona. Co w niej powstanie?
- Planetarium Śląskie. Lśniąca kopuła robi wrażenie. Będzie też niespodzianka
W ramach projektu, w regionie Waldviertel, położonym w północno-zachodniej części Dolnej Austrii, 24 kwietnia 2021 roku odłowiono i wyposażono w obrożę telemetryczną z modułem GPS-GSM młodego samca wilka. Wilk nie pozostał jednak w Waldviertel zbyt długo. Już 30 kwietnia, zaledwie tydzień po odłowieniu, rozpoczął wędrówkę na północ. Najpierw przekroczył granicę z Czechami, ominął Brno i Ołomuniec, trzymając się z dala od siedzib ludzkich i odpoczywając w lasach. Po drodze przekroczył kilka dróg szybkiego ruchu. W końcu, niedaleko czeskiego Karniowa, przedostał się do Polski. Stąd podążył na północny-wschód, ominął Racibórz i ponownie skierował się na północ. W połowie maja, po pokonaniu blisko 250 km, dotarł do Lasów Lublinieckich, osiedlając się w zachodniej części tego kompleksu leśnego, pomiędzy Strzelcami Opolskimi i Lublińcem.
Wilk w lublinieckich lasach
W Polsce jego monitoringiem zajęli się naukowcy ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” i Zakładu Ekologii Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, którzy śledzą wilka przy pomocy fotopułapek.
- Nasze badania potwierdziły, że od kilku miesięcy towarzyszy temu wilkowi dorosła samica. Wspólnie znakują teren, co wskazuje, że są parą. Obecnie trwa okres godowy u wilków, istnieje więc nadzieja, że wiosną doczekają się szczeniąt" – relacjonuje w rozmowie z PAP dr hab. Sabina Nowak adiunkt na Wydziale Biologii UW i prezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Naukowcy skupiają się teraz na poznaniu pochodzenia samicy, która towarzyszy przybyszowi z Austrii. Pomogą w tym analizy genetyczne zebranych w terenie prób ze świeżych odchodów, wykonane na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Badacze, którzy poinformowali serwis Nauka w Polsce o obserwacji wędrującego samca, obawiają się o bezpieczeństwo wilków. Przypominają, że w Lasach Lublinieckich notowano przypadki nielegalnych odstrzałów wilków. W listopadzie 2021 r. w Nadleśnictwie Koszęcin podczas komercyjnego polowania jeden z dewizowych myśliwych zastrzelił wilka.
- Takie przypadki pokazują, że wilki nie mogą się czuć bezpiecznie w polskich lasach. Myśliwi powinni być zdecydowanie bardziej kontrolowani, a organizatorzy polowań komercyjnych muszą ponosić konsekwencje zaniedbań, które kosztują życie przedstawicieli chronionych gatunków" – podkreśla dr hab. inż. Robert Mysłajek, profesor w Zakładzie Ekologii UW i wiceprezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Przypomnijmy, że po śmiertelnym postrzeleniu wilka pod Koszęcinem przez myśliwego z Litwy, na miejscu przeprowadzono oględziny zwierzęcia, zabezpieczono też broń i przesłuchano obcokrajowca w charakterze świadka. Zeznał on, że jest myśliwym od 1992 roku i był przekonany, strzelając do tego zwierzęcia, że to lis, bo według niego wskazywał na to kolor sierści zwierzęcia.
W śledztwie powołany został biegły z zakresu łowiectwa, który ma stwierdzić, czy to polowanie było prowadzone zgodnie z przepisami, a zachowanie myśliwego było zgodne z wszelkimi regulacjami i standardami prowadzenia polowań.
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?