Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus z Chin. Polacy wrócą do kraju. Zostaną poddani badaniom i obserwacji

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Wirus z Chin. Polacy wrócą do kraju. Zostaną poddani badaniom i obserwacji
Wirus z Chin. Polacy wrócą do kraju. Zostaną poddani badaniom i obserwacji Anna Kaczmarz/Reporter
Polacy, który zostali ewakuowani z chińskiej prowincji Hubei, dziś wieczorem wrócą do kraju. Wylądują we Wrocławiu. Po powrocie trafią na obserwację.

Początkowo do Polski miało być ewakuowanych 31 naszych rodaków, ale jedna osoba w miedzy czasie postanowiła zostać w Chinach. W związku z tym 30 Polaków, którzy już opuścili prowincję Hubei – w której jest ognisko epidemii koronawirusa - zostaną przetransportowani do Francji, a stamtąd bezpośrednio do Polski.

Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego ewakuowane osoby wrócą z prowincji Hubei do Polski wojskowym samolotem. - Zdrowie naszych Obywateli jest dla nas najwyższym priorytetem. Państwo Polskie nigdy nie zostawia Ich bez właściwej opieki - zapewniał Morawiecki.

Lądowanie we Wrocławiu

Po wylądowaniu we Wrocławiu od razu zostaną przetransportowani do szpitala wojskowego na obserwację. Od każdej osoby zostaną pobrane próbki do badań diagnostycznych pod kątem obecności chińskiego wirusa. Wyniki badań mają być znane już po około 48 godzinach, jednak Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że osoby poddane obserwacji opuszczą szpital dopiero, gdy będzie pewność, że nie są zakażeni koronawirusem.

W Polsce jak dotąd nie potwierdzono żadnego przypadku zachorowania. Na razie hospitalizowanych jest u nas kilkanaście osób z podejrzeniem wirusa, a ponad 500 jest monitorowanych przez służby sanitarne.

Wstrzymane loty do Chin

Aby ograniczyć ryzyko zarażeń, Polskie Linie Lotnicze LOT wstrzymały kursy do Państwa Środka. W sobotę na warszawskim Lotnisku Chopina wylądował ostatni samolot z Pekinu. Na jego pokładzie byli pracownicy LOT, którzy przebywali w Chinach oraz pasażerowie z Polski i Unii Europejskiej, którzy zdecydowali się wrócić do kraju.

„Zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT podjął decyzję o tymczasowym zawieszeniu rejsów do Pekinu do 9 lutego br. Decyzja ta jest podyktowana szczególną troską o zapewnienie pełnego bezpieczeństwa pasażerom i członkom załogi LOT-u”- czytamy w komunikacie linii.

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapowiedział, że osoby, które przylecą samolotem LOT-u zostaną poddane standardowym, sprawdzonym procedurom. - Będą pod stałym nadzorem służb sanitarno-epidemiologicznych. Tak jak każdy przylatujący do Polski z Chin. Wypełnią karty informacyjne, w których podadzą swoje dane kontaktowe – zapewniał.

Nie wszyscy chcą wracać

W Państwie Środka, m.in. w Wuhan, pozostało jeszcze kilkoro Polaków. To osoby, które nie wyraziły chęci powrotu. Są najczęściej związane więzami rodzinnymi z obywatelami Chin. Ponieważ chińscy obywatele nie mogą opuścić kraju, małżonkowie zdecydowali się zostać. Polskie służby konsularne są tam na miejscu do ich dyspozycji.

Pierwsza śmierć poza Chinami

Na Filipinach zmarł 44-letni Chińczyk. To pierwszy zgon na koronawirusa poza granicami Chin. Mężczyzna pochodził z Wuhan w prowincji Hubei, gdzie wirus został wykryty po raz pierwszy.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, że mężczyzna zachorował przed przybyciem na Filipiny.

Do tej pory zmarło 305 osób, przeważająca większość ofiar to mieszkańcy prowincji Hubei w Chinach. Zarażonych jest już ponad 14 600 osób.

Koronawirus nCoV. Gdzie odnotowano przypadki wirusa z Wuhan | Interaktywna mapa zachorowań

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wirus z Chin. Polacy wrócą do kraju. Zostaną poddani badaniom i obserwacji - Portal i.pl